Opinia Elizabeth Arden Summer Escape Set zestaw kosmetyków z torbą

Zestaw jest świetny i sprawia wiele radości, tym bardziej że pełen jest przydatnych i pięknych kobiecych drobiazgów, które z pewnością przypasują większości kobiet :) Największą częścią zestawu jest pokaźna kolorowa, kwiatowa TOREBKA. Jest idealna właśnie na wiosnę i lato - bardzo wesoły, lekki wzór sprawia że pasuje do codziennego, mniej oficjalnego zwiewnego stroju. Torebka jest bardzo dobrze wykonana i ma przydatne kieszonki - jest praktyczna a zarazem bardzo ładna, z pewnością sprawi wiele radości obdarowanej nią osobie :) Ku mojemu w torebce znalazłam śliczną, wściekle różową CZAPECZKĘ Z DASZKIEM, która świetnie nada się na słoneczne dni, spędzane na sportowo :) Od strony kosmetycznej spotyka nas wiele miłych niespodzianek :) Pierwszą z nich jest PALETKA przepięknie wykonana, w tej samej kolorystyce co torebka - idealnie do siebie pasują! W środku znajduje się praktyczne lusterko i aplikatory, więc śmiało można zabrać ją ze sobą by poprawić makijaż w ciągu dnia :) Duża porcja różu w fantastycznym brązowo - różanym odcieniu, idealnie pasującym do praktycznie każdego rodzaju cery. Posiada drobniutkie, złote drobinki które idealnie podkreślają opaloną cerę - jestem nim zachwycona! Minusem jest to, że jest bardzo słabo napigmentowany i trzeba sporo się namachać pędzlem, zanim uzyska się upragniony efekt na policzku... Cienie do powiek są śliczne, w kilku zupełnie różnych, aczkolwiek dość neutralnych kolorach - aby przypasowały każdemu. Część z nich jest ciemnych, część jasnych, delikatnych. Niestety bardzo słabo u nich z pigmentem i kolor nałożony na powiekę jest o wiele jaśniejszy niż w opakowaniu, przy jasnych cieniach wręcz niewidoczny - pozostaje jedynie perłowa powłoka. Trwałość ich jest bardzo kiepska, wręcz fatalna :( Już po godzinie kosmetyk roluje się w zagłębieniu powieki, a po 4 godzinach po cieniach już praktycznie ani śladu - i to za tę właśnie kiepską jakość cieni odjęłam zestawowi gwiazdkę... POMADKA w fantastycznym odcieniu brudnego różu, bardzo neutralnym a zarazem idealnie podkreślającym odcień ust - muszę powiedzieć że nigdy nie udało mi się kupić tak idealnie dobranej szminki :D Jestem bardzo zadowolona, tym bardziej że pomadka nie wysusza warg i dość długo się utrzymuje. BALSAM DO UST czy też pomadka nabłyszczająca początkowo nie zrobiła na mnie najlepszego wrażenia. Sztyft ma miodowy odcień a zapach jest okrutny - bardzo apteczny, wręcz trudny do zniesienia. Nałożona jednak na usta pięknie je nabłyszcza i dobrze natłuszcza, są jakby pokryte czystą gliceryną. Żaden kolor nie zbiera się na suchych skórkach, ponadto nałożona na kolorową pomadkę nadaje jej drugie życie pogłębiając jej kolor i sprawiając że wygląda bardzo świeżo i naturalnie. BALSAM PERFUMOWANY jest obłędny :) Ma przepiękny, bardzo świeży i kwiatowy zapach o lekkich konwaliowych nutach. Chętnie zakupiłabym perfumy, gdybym napotkała je w drogerii! Sam kosmetyk ma lekką, nie za gęstą konsystencję, która szybciutko się wchłania i łatwo rozprowadza na skórze. Nawilża nienajgorzej, chociaż najlepiej spełnia rolę nadania skórze świeżego, przyjemnie letniego zapachu :) Cały zestaw zasługuje wg mnie na cztery gwiazdki, bo uważam że producent tego formatu mógłby popracować nad jakością, ale polecam na prezent!