Opinia Elizabeth Arden 5th Avenue damska

Moje pierwsze skojarzenie z 5th Avenue to przede wszystkim: biurowe. Uważam tak, ponieważ zapach jest taki bezpieczny i nikogo nie zdenerwuje, nie podrażni, nie spowoduje bólów głowy. Wszyscy wokół także nie będą się nim za bardzo zachwycać, bo wydaje się zwykłą tanią wodą, którą można dostać w tanich sklepach. Z pewnością należą do kategorii perfum używanych na co dzień. Ich zadaniem jest oddawać delikatną woń i nie przyciągać uwagi do nosiciela. Niewątpliwie są eleganckie ale takie za skromne. Mało tego zapach jest nietrwały, nawet jeśli psiknę się nim 4/5 razy, to po 2 godzinach zapachu praktycznie nie czuć. Zapach est kwiatowy, ale lekko mdlący. Moja dobra koleżanka porównała go do babcinego zapachu, więc nie kojarzy mi się to zbyt dobrze. Jestem pewna, że wiele osób przechodzi koło tego zapachu obojętnie nawet nie zwracając na niego uwagi. Mnie jednak zaciekawiła ta woda, dlatego postanowiłam ją zamówić. Niestety było to lekkim błędem ;) Ma przyjemną dla oka, klasyczną buteleczkę. Na łazienkowej półce także prezentuje się ładnie. Niestety nie zawiera w sobie elegancji więc dostaje ode mnie minusa. Woda jest wydajna i mało dostępna, przynajmniej u mnie. Jedyne wyjście to zamówienie jej przez internet, chyba że komuś uda się trafić na nią w jakiejś drogerii. Nie udam się za nią w kolejne poszukiwania. Idealnie nadaje się na prezent. Myślę, że wielu kobietom przypadłaby do gustu. Mi jednak nie odpowiada :)