Czas odbezpieczyć tajną broń Diesla! Buteleczka niczym miłosny pocisk wymierzony prosto w serce zawiera niemalże niebezpiecznie wybuchowy ładunek, który uwolniony, mknie przez galaktykę zapachów pospolitych i znanych z zawrotną prędkością, by sprawić nieco zamieszania w głowie i sercu. Zapach wręcz niematerialny, jego pulsarem są mandarynka i anyż, hiper przestrzenna gardenia, jaśmin i lukrecja dopełniają fizycznego dotyku niepoznawalnego. Ultrafiolet wysyła sygnały z częstotliwością właściwą ambrze, drzewu sandałowemu i słodkiej wanilii. Dieslowe diamentowe serce zapewnia przyciąganie i pożądanie na żądanie. Magnetyczne wrażenie, mam ochotę odpłynąć gdzieś w tej frenetycznej chmurze.