Moja skóra nigdy nie była jakoś bardzo mocno przesuszona, jednak ostatnie 1,5 miesiąca to istny horror. Ciało, a w szczególności dłonie i nogi zaczęły mi się okropnie przesuszać, być może przez ostatnie zawirowania pogodowe (?) nie wiem, ale w każdym razie, ten koncentrat przyszedł mi z pomocą i przyniósł ogromną ulgę. Jest fantastyczny, świetnie nawilża, szybko się wchłania. A co najważniejsze nie pozostawia na skórze lepkiej warstwy. Skóra jest gładka, nawilżona, bez poczucia, że coś tam jednak na niej jest. Bardzo nie lubię takiego uczucia, dlatego też większość kremów do rąk po prostu skreślałam na samym początku. Balsam ten może nie jest przeznaczony typowo do dłoni, ale gdy już udało mi się ukoić moje ciało zaczęłam go właśnie używać do rąk i stóp i muszę przyznać, że sprawdza się rewelacyjnie. Nakładam go zawsze na noc, grubszą warstwę i w ciągu dnia tylko czasami, gdy np. bardzo często myję ręce. Ma cudowny, owocowy zapach, z resztą jak cała seria kosmetyków Hydrain3 Hialuro. Moja mama także jest szczęśliwą posiadaczką tego balsamu i całkowicie popiera moje zdanie na jego temat. Serdecznie go polecam.