Opinia Bvlgari Omnia Amethyste damska

Magdalena52672
2013-12-08

Bvlgari Omnia Amethyste są kwiatowym zapachem wykreowanym przez Alberto Morillasa, autora takich perfum jak Tresselle Avon, CK One Kleina czy Pleasures Estee Lauder. Omnia Amethyste są niejednoznaczne, cudownie rozwijają się na skórze wibrując i zmieniając oblicze z godziny na godzinę. To zasługa połączenia skrajnych nut zapachowych. W początkowej fazie wyraźnie zaznacza swoją obecność cierpki grejpfrut, szczodrze podlany sokiem z zielonych owoców. Jednak już po chwili ten świeży akcent ustępuje miejsca ciepłej, otulającej woni kwiatów. Bardzo wyraźnie czuć pudrową woń irysa, któremu wtóruje oszałamiający zapach bułgarskiej róży. Ten duet utrzymuje się na skórze kilka godzin, nie tracąc swej mocy. W tle wyczuwalny staje się heliotrop, delikatnie waniliowy, nieco słodkawy. Aromaty tropikalnych drzew dodają kompozycji zmysłowości i nieznacznie orientalnego posmaku. Omnia Amethyste trudno jednoznacznie określić. Nie należą do zapachów świeżych i lekkich, ale nie ma w nich ciężkich, kwiatowych nut. Są ciepłe i chłodne jednocześnie, kojarzą się z letnim ogrodem, podzielonym na część słoneczną i ukrytą w cieniu. Są doskonale wyważone, jak szlachetny trunek a przy tym charakterystyczne, na pewno nie nijakie. Są trwałe i intensywne, bardzo kobiece, eleganckie i przede wszystkim klasyczne. Perfumy idealnie pasują do małej czarnej czy jedwabnej sukienki, na wyjście do teatru, opery albo kolację w restauracji. Przeznaczone raczej na jesień i zimę, choć sprawdzą się również w letnie wieczory. Podobnie jak pozostałe zapachy z serii Omnia również Amethyste ma piękny, minimalistyczny flakon w szlachetnym odcieniu ametystowego fioletu. Kształtem nawiązuje do ekskluzywnej biżuterii Bvlgari oraz symbolu nieskończoności.