Cenię sobie kosmetyki naturalne i pasta produkowana na bazie glinki do nich należy. Wprawdzie kolor błotka może niektórych odstraszyć, ale smak jest "pastowy" i pieni się też tak, jak jesteśmy przyzwyczajeni. Przekonują mnie zielone drobinki z glinki jako elementy czyszcząco - łagodzące i pielęgnujące dziąsła. Z powodu informacji, że dobroczynny wpływ pasty widać, gdy się myje zęby ok 5 minut - mycie zębów stało się rytuałem. I (jak podejrzewam) na zdrowie.