Opinia Argiletz Krem nawilżający BIO z glinką różową

Agnieszka8543
2011-06-12

Nie podoba mi się w nim zapach, taki dziwny trudny do opisania. Trochę taki medyczny i chemiczny zarazem. Konsystencja kremu też nie ciekawa, bo za rzadka a po wklepaniu skóra jest lepka, nieprzyjemna. Ale to można byłoby jeszcze znieść gdyby nie to że krem w ogóle mnie zawiódł pod względem swego działania. Miał pomagać (wg recenzji innych klientek) na skutki pracy gospodarki hormonalnej, które widzimy na naszych kobiecych cerach raz w miesiącu, ale niestety wydaje mi się że jeszcze więcej krostek się pojawiło. Wobec czego nie kupię go ponownie na pewno, chociaż glinkę zieloną mają fajną.