Opinia Argiletz Glinka zielona miałka

Paulina28423
2008-08-03

Moja "przygoda" z glinką zaczęła się półtora roku temu. Skóra sprawiała problemy: wypryski, zaczerwienienie i swędzenie. Leki od dermatologa osłabiają w pewnym stopniu skórę (może się łuszczyć, przesuszać) i dlatego szukałam naturalnego w 100% ukojenia dla niej. Gdy przypadkowo przeczytałam o cudownych właściwościach zielonej glinki, chciałam ją natychmiast wypróbować. Tuż po zastosowaniu, skóra jest niebywale gładka, naprężona i rozjaśniona. Aż dziw bierze, że tak naturalny produkt może tyle zdziałać. Wypryski goją się o wiele szybciej! Trzeba pamiętać tylko o dwóch sprawach: nie doprowadzić do wyschnięcia maseczki oraz dobrać odpowiedni jej rodzaj do swojego typu skóry i ...sukces w walce o piękniejszą cerę gwarantowany! Polecam!