Hmm, tak naprawdę to mam mieszane uczucia... Bo jako balsam do ciała sprawdza się super: skóra po jego zastosowaniu jest odżywiona, lekko natłuszczona i całkiem miła w dotyku. Ale nie nazwałabym tego kosmetyku serum ujędrniającym :( Po pierwsze, nie wchłania się tak szybko jak powinno to robić serum, po drugie, nie zauważyłam żadnego ujędrnienia. A redukcję cellulitu albo wspomaganie wyszczuplenia obiecane na opakowaniu, to można między bajki włożyć!