Manhattan Błyszczyk do ust Water Flash 6,5 ml marki Manhattan w kategorii Makijaż / makijaż ust / błyszczyki do ust. Manhattan Manhattan Błyszczyk do ust Water Flash 6 5 ml uroda makijaż błyszczyki do ust.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Miałam kolor 53C (cukierkowy róż). Co mi najbardziej utkwiło w pamięci, jeżeli o ten błyszczyk chodzi to to, że miał paskudne opakowanie. Szybko coś tam zaczęło się z niego wylewać, cała "fiolka" zaczęła się lepić i kleić...Nie mogłam zabierać tego błyszczyku ze sobą, bo od razu brudził wszystko co miałam w torebce. Kolor - ładny. Niestety nie był specjalnie trwały, w ciągu dnia wymagał poprawek (co odpadało - w końcu nie mogłam zabierać go ze sobą!). Był dobry na chwilkę, żeby ot tak pomalować usta przed wyjściem do sklepu na drugą stronę ulicy. Konsystencja zdecydowanie lepiąca się, klejąca. Zapach całkiem przyjemny, w smaku też nie była taka paskudna ;) Daję 2, bo minusów zdecydowanie więcej niż plusów.
Bardzo lubię błyszczyki, które nie zawierają żadnych drobinek i taki też jest błyszczyk Manhattanu. Mamy tu subtelny, dość transparentny, kremowy kolor, który nawet przy bardzo grubej warstwie ledwo zakrywa kolor warg. Dla mnie jest to akurat zaleta, gdyż dzięki temu błyszczyku można użyć bezpośrednio na wargi lub na znajdującą się już na ustach pomadkę. Największą zaletą tego błyszczyku jest bardzo ładny efekt tafli na ustach, nawet już przy dość cienkiej warstwie, dlatego też bardzo dobrze sprawdza się jako rozświetlający dodatek do pomadki lub subtelne solo. Niestety jest i istotna wada: błyszczyk jest mało trwały, nawet jeśli się nie je, nie pije i w ogóle nie dotyka ust czymkolwiek, efekt utrzymuje się godzinę, może niewiele dłużej. Mniej istotną wadą jest mały aplikatorem, przez co trzeba sporo razy nabierać nim błyszczyk w opakowaniu. Generalnie za tę cenę oczekiwałam nieco więcej, choćby trochę lepszej trwałości.
Dostałam ten błyszczyk jakiś czas temu od cioci, ponieważ stwierdziła, że "jest za stara na takie bajery". Oczywiście moją uwagę przyciągnęło bardzo ciekawe opakowanie. Stosowałam ten błyszczyk jakiś czas, jednak mam wrażenie, że z jego upływem stawał się bardziej kleisty, choć producent twierdzi, że tak być nie powinno. Zapach bardzo fajny, owocowy, nawilża usta, pozostawiając je miękkie, ale tak jak pisałam wcześniej, później kleiste. Jak dla mnie to przeciętny produkt, za tą cenę spodziewałam się czegoś lepszego.