Cashmere Planet Essence Maseczka usuwająca oznaki zmęczenia - energia ATP 10 ml

Mam wrażenie, że maseczka działa/ma podobny skład do wycofanego już Eliksiru na krótkie noce Daxa. Otwartą saszetkę przekładam do małego słoiczka i używam niewielkiej ilości, najczęściej rano, jako serum pod krem, najczęściej pod koniec tygodnia roboczego. Na takiej zmęczonej skórze widać różnicę. Cera jest wygładzona, bardziej promienna, ma ożywiony koloryt - wygląda po prostu zdrowiej.

Jest równie skuteczna jak Eliksir na krótkie noce (chyba już wycofany produkt Daxa). Likwiduje zmęczenie i szarość skóry. Ma lekką konsystencję, wchłania się znakomicie, super nawilża. Warto ją mieć "na wszelki wypadek" i użyć np. przed wieczornym wyjściem, po męczącym dniu, po nieprzespanej lub krótkiej nocy (w takiej sytuacji dobrze jest użyć jej zamiast kremu na noc).

Maseczka faktycznie nieco poprawia wygląd twarzy (gdyż ją odświeża), ale - co akurat mi niezbyt odpowiada - lekko ją rozjaśnia (a nie rozświetla), chociaż może niektóre Panie właśnie takiego efektu oczekują :) Poza tym lekko drażni mnie jej zapach - dość mocno konwaliowy, ale to kwestia gustu i upodobań. Natomiast jeśli chodzi o efekt odmłodzenia i odświeżenia, to z tego zadania maseczka się wywiązuje :)

Bardzo miły zapach, szczególnie dla miłośniczek różanych aromatów. Buzia dobrze nawilżona, odprężona. Jedna saszetka starcza na conajmniej 3 razy. Dla posiadaczek tłustej i mieszanej cery polecam na noc. Na pewno jeszcze zakupię.

Stosowałam tę maseczkę rano, po nieprzespanej nocy, i podoba mi się efekt rozświetlenia. Może troszkę za bardzo skóra się świeci, ale jest ładnie napięta przez cały dzień. Polecam do skóry mieszanej.

Lubię maseczki z Dax Cosmetics, ale ta nie powaliła mnie na kolana. Może dlatego, że moja cera jest w dobrym stanie...? Nie przemawia do mnie również idea maseczki nakładanej na 5 minut, tuż przed zrobieniem makijażu... Jest wydajna, bo należy nakładać ją cienką warstwą. Pachnie przyjemnie, delikatnie, choć nie jestem pewna, czy akurat różami. Jest lekka, dobrze się rozprowadza na twarzy, szybko wchłania. Nawilża, nie nabłyszcza. Nie wiem, czy do niej wrócę.

Świetny kosmetyk. Bardzo ładny, różany zapach. Doskonały jako baza pod makijaż. Bardzo wydajny. Jedna saszetka wystarczyła mi na 5 aplikacji. Ładnie rozświetla i wygładza buzię, co przy mojej mieszanej skórze jest bardzo ważne. Szkoda, że nie jest dostępna w większych opakowaniach.

Maseczka naprawdę działa tak jak obiecuje producent! Maseczka wygładziła i rozjaśniła moją trzydziestoparoletnią buzię już po pierwszym użyciu. Do tego fantastycznie pachnie i jest bardzo wydajna.

Cudo! Jestem zachwycona efektem działania tego produktu. Jest to lekka, znakomicie nawilżająca emulsja, która pięknie pachnie różami. Już po chwili wchłania się i odżywia skórę. Efekt jest taki, o jakim mowa w opisie produktu - natychmiastowa likwidacja oznak zmęczenia cery - staje sie ona świetlista, odprężona, dotleniona, nawilżona i aksamitna. Mam 25 lat, więc nie mam dużych problemów ze zmarszczkami, ale cera moja jest trudna w pielęgnacji, mieszana, ciągle poddawana złuszczaniu z powodu trądziku. Ta maseczka jest chwilą wytchnienia dla niej zarówno po tych zabiegach, jak i po słońcu, wietrze, miejskich zanieczyszczeniach. Dodatkowo wspaniale poprawia samopoczucie lekkim różanym zapachem. Saszetka starcza na 2-3 razy. Warto. Doskonałość!