Kod EAN: 5906323000329
Ava Warzywny ogród Maseczka z ekstraktem z pomidora sasz. 7 ml marki Ava Laboratorium w kategorii Twarz / pielęgnacja twarzy / maseczki do twarzy. Ava Laboratorium Ava Warzywny ogród Maseczka z ekstraktem z pomidora sasz 7 ml uroda twarz maseczki nawilżające.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Podczas zakupów w Rossmanie, trafiłam na maseczkę z Ava. Szczerze mówiąc, tej firmy nigdzie indziej nie widziałam. Więc nie wiem czy jest tylko dostępna w Rossmanie. Słyszałam coś o Naturze, ale pewna nie jestem. Opakowanie nie wątpliwie przyciąga wzrok. Mała saszetka koloru pomarańczowego z pomidorkami na opakowaniu. Łanie się otwiera, nie trzeba dużej siły, ani też nożyczek by ja otworzyć. Dla mnie to niewątpliwy plus, bo zawsze, lub prawie zawsze zapominano nożyczkach, a później męczę się z otwarciem jakiejkolwiek maseczki. Nie ukrywam ze strasznie mnie to irytuje. Po otwarci byłam lekko zdziwiona, myślałam że z racji iż maseczka jest pomidorowa, będzie miała kolor czerwony. Natomiast ta maseczka jest koloru białego. Konsystencja jest bardzo kremowa, aksamitna i bardzo przyjemna. Bardzo ładnie się rozprowadza na naszej buzi. Zapach jest delikatny, troszkę chemiczny ale nie drażniący. Przede wszystkim maseczka świetnie nawilża, po zmyciu resztek buzia jest dobrze nawilżona, jakby ktoś napoił ją wodą. Cera jest bardzo mięciutka, rozpromieniona, gładka, przyjemna w dotyku niczym aksamit. Niewątpliwie odpręża naszą cerę ale także i umysł. Czy ma jakieś działanie odmładzające, tego nie wiem, po jednej aplikacji za wcześnie na takie opinie. Nie wywołuje żadnych podrażnień, czy też alergii. Spokojnie mogą ją używać osoby z wrażliwą cerą. Maseczka starcza na jedno użycie, ale spokojnie starcza na twarz i na szyję. Cena to ok. 1,50 zł. , więc jest jedną z tańszych dostępnych na naszym rynku maseczek. Bardzo ją lubię i często do niej wracam.
Maseczka z pomidora? A jednak! Skusiłam się i od kilku miesięcy jest to moja ulubiona maseczka. Pachnie dość słodko (na szczęście nie pomidorowo), ale znośnie. Używam jej na noc - rano mam nawilżoną, zregenerowaną buźkę. Świeża i wygładzona cera.
Według producenta maseczka ta jest odpowiednia dla wrażliwej, przesuszonej skóry i zawiera wyciąg z pomidorów, które bardzo lubię. Niestety wywołała u mnie wielkie uczulenie – dałam jej dwie szanse i dwa razy rezultat był ten sam – uczucie piekącej skóry, jakby się wręcz paliła, oraz utrzymujące się do kilku dni po ogromne zaczerwienienia, na które musiałam zaaplikować duże dawki kremu łagodzącego. Nie byłam w stanie utrzymać jej na twarzy nawet pięciu minut!
Po otwarciu tubki wcale nie pachnie pomidorem (raczej orzechami?) i wygląda na to, że zawiera jakieś nienaturalne środki zapachowe oraz barwiące, które mnie strasznie uczulają - dla mnie sztuczności są niedopuszczalne w produkcie dla wrażliwej skóry. Bardzo się na Avie zawiodłam a produkt wylądował w koszu na śmieci.