Marion Hair Therapy Gorąca kuracja do włosów z olejkami Orzech Macadamia i Oliwa z oliwek 10 ml

Kuracja zainteresowała mnie podwójnie - po pierwsze ze względu na rozgrzewający efekt a po drugie fakt, że złożona jest z naturalnych olejków, których jestem wielka fanką. Maseczka jest bardzo trudno dostępna - nie opłaca się jej kupić solo przez internet, ponieważ przesyłka wielokrotnie przewyższy cenę kosmetyku, pozostała mi zatem szukanie i pytanie w drogeriach. Udało się i zapłaciłam całe 2zł, co uważam za dobrą cenę. Jeśli chodzi o opakowanie, to mimo nacięcia jest bardzo trudno rozerwać saszetkę... Bez nożyczek lepiej się za nią nie zabierać - ja bardzo się namęczyłam rozrywając ją zębami w czynie desperacji, a i to nie było łatwe! Trzeba ponadto uważać na jeszcze jedno utrudnienie - konsystencja kuracji jest bardzo wodnista, ponieważ ja się tego nie spodziewałam po naciśnięciu saszetki spora cześć mi uciekła :( Odjęłam zatem jedną gwiazdkę za trudność samej aplikacji. Po zetknięciu się z dłonią faktycznie czuć, że produkt przyjemnie się rozgrzewa dość mocno, jednak nie na tyle by było to nieprzyjemne czy niebezpieczne. Przy pierwszym użyciu nie było mowy o rozcieraniu w dłoni, jak radzi producent, ponieważ drugą dłoń zajętą miałam trzymaniem saszetki - gdybym ją odłożyła natychmiast reszta produktu by się wylała... Nauczona doświadczeniem przy drugiej saszetce zorganizowałam sobie miejsce gdzie mogłam saszetkę odłożyć w pionowej pozycji ;) Jeśli chodzi o zapach to też nie zdobył mojego serca, pewnie za sprawą rozgrzewającego składnika - wg mnie to widniejący w spisie składników denaturat ;) Aromat przypomina mi wnętrze takiego czekoladowego cukierka z alkoholem - słodki ale bardzo sztuczny i jednak czuć "wódkę" ;) Na szczęście zapach błyskawicznie znika i włosy pachną jedynie szamponem... Kosmetyku jest wg mnie raczej mało, choć mam włosy tylko do ramion. Po nałożeniu mam wrażenie że całość wchłonięta została we włosy - w ogóle nie czuć olejku. Jednak mimo to włosy bardzo łatwo się rozczesują. Po wysuszeniu kosmyki są bardzo mięciutkie i ładnie błyszczą. Nie puszą się i nie są obciążone, także działanie jest naprawdę świetne. Sama chętnie kupię jeszcze raz kurację, zapewne inny rodzaj (są cztery do wyboru), bo kosmetyk mimo drobnych przeszkód przypadł mi do gustu, jest ciekawy i czuć że działa, poprawiając kondycje włosów ;)

Pachnie bardzo ładnie, dosyć rzadka konsystencja, po połączeniu z mokrymi włosami daje uczucie ciepła. Włosy po wysuszeniu są gładkie, mięciutkie, naprawdę super. Jedną gwiazdkę odjęłam za problem z otworzeniem saszetki.