Rimmel

Rimmel Match perfection Podkład rozświetlający 30 ml

Opis produktu

Pozostaje nienaruszony na skórze przez około szesnaście godzin. Jest to podkład bardzo lekki oraz beztłuszczowy co powoduje, że jego nakładanie nie sprawia żadnego kłopotu. Zamknięty w nowoczesnej szklanej buteleczce z wygodnym aplikatorem, umożliwia precyzyjne dozowanie kosmetyku. ### Przeznaczenie Do zmęczonej, poszarzałej, pozbawionej blasku i przesuszonej cery. ### INCI AQUA/WATER/EAU, CYCLOPENTASILOXANE, GLYCERIN, ETHYLHEXYL METHOXYCINNAMATE, TALC, CETYL PEG/PPG-10/1 DIMETHICONE, ISONONYL ISONONANOATE, PHENYL TRIMETHICONE, HYDROGENATED POLYISOBUTENE, SILICA DIMETHYL SILYLATE, PROPYLENE GLYCOL, TRIETHYLHEXANOIN, CALCIUM ALUMINUM BOROSILICATE, MAGNESIUM SULFATE, SODIUM GLUTAMATE, ASCORBYL GLUCOSIDE, TRIBEHENIN, TOCOPHEROL, BISPEG/ PPG-14/14 DIMETHICONE, DIMETHICONE, SAPPHIRE POWDER, LECITHIN, DISTEARDIMONIUM HECTORITE, DIPHENYL DIMETHICONE, LAURETH-7, THYMUS SERPILLUM EXTRACT, LUPINUS ALBUS SEED EXTRACT, PARFUM/FRAGRANCE, MICA, PHENOXYETHANOL, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, METHYL METHACRYLATE CROSSPOLYMER, DISODIUM STEAROYL GLUTAMATE, PROPYLENE CARBONATE, C12-15 ALKYL BENZOATE, DISODIUM EDTA, ALUMINUM HYDROXIDE, SILICA, HEXYLCINNAMAL, LIMONENE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, BENZYL SALICYLATE, SODIUM HYALURONATE, LINALOOL, GERANIOL, CERAMIDE 2, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, PEG-10 RAPESEED STEROL, CITRONELLOL, BIOSACCHARIDE GUM-1, BHT, BUTYLPARABEN, ETHYLPARABEN, PALMITOYL OLIGOPEPTIDE, ISOBUTYLPARABEN, [MAY CONTAIN/ PEUT CONTENIR/+/- :TITANIUM DIOXIDE (CI 77891), IRON OXIDES (CI 77491, CI 77492, CI77499), ULTRAMARINES (CI 77007)].

Rimmel Match perfection Podkład rozświetlający 30 ml marki Rimmel w kategorii Makijaż / makijaż twarzy / podkłady. Rimmel Rimmel Match perfection Podkład rozświetlający 30 ml uroda makijaż podkłady fluidy.

Opinie

(5)

Wskazówki dotyczące pisania recenzji

  1. Prosimy napisz coś, co pomoże innym Klientom podjąć decyzję przy zakupie.
  2. Uzasadnij przyznaną ocenę.
  3. Treść recenzji odnieś wyłącznie do produktu.
  4. Zadbaj o poprawność językową: używaj polskich znaków, postaraj się unikać błędów ortograficznych i interpunkcyjnych.
  5. Nie pisz całej recenzji WERSALIKAMI.
  6. Nie używaj wyrażeń wulgarnych, sformułowań naruszających w jakikolwiek sposób prawo (w szczególności prawa autorskie) lub czyjeś dobre imię.
  7. Nie umieszczaj reklam, linków do innych serwisów.
  8. Nie kopiuj recenzji z innych serwisów / źródeł.
Jeśli zastosujesz się do powyższych wskazówek Twoja recenzja ukaże się szybciej! Dziękujemy!

Dziękujemy!

Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.

Oj - wystąpił błąd.

Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.

Wypełnij, proszę, prawidłowo wszystkie powyższe pola.
Nefreity
Może powinnam do niego wrócić :)
2014-04-26

Używałam tego podkładu jakieś 2 lata temu. Później przerzuciłam się na tańszy podkład i ten poszedł w zapomnienie. Wczoraj z nudów postanowiłam zobaczyć, jak teraz wyglądałby na mojej buzi i byłam trochę zaskoczona, bo efekt był niezły. Niby jest to podkład rozświetlający, a ja mam skórę tłustą, więc nie pasuje do mojego typu cery, jednak nie widziałam większego błysku ani nic z tych rzeczy. Ma naturalne krycie, nic poza tym. Dla dziewczyn z większymi problemami skórnymi niezbędny będzie korektor.

  • Daje bardzo naturalny efekt.
  • Ma szeroką gamę kolorystyczną.
  • Ładnie pachnie.
  • Nie ma najlepszego krycia, ale od czego jest korektor :)

sokzkaralucha
Wybawca dla bladolicych wśród drogeryjnych podkładów
2014-02-25

Jedyny tak jasny i chłodny odcień dostępny w drogeriach, w dość przystępnej cenie- często na promocji. Niesamowicie przyjemny, wręcz świeży zapach spowodował, że całkowicie się w nim zakochałam. Formuła lekka i delikatna, przyjemna w pracy. Podkład nie należy do mocno kryjących, dlatego nie ma co liczyć na to, że zakryje wszelakie niedoskonałości. Nadaje się bardziej do wyrównania kolorytu, ale nie zatyka porów, jest idealny na cieplejsze dni. Co najważniejsze- nie ciemnieje, a jeśli utlenia się to bardzo nieznacznie. Dzięki temu nie spotkała mnie nie miła niespodzianka z pomarańczową twarzą dwie godziny po wykonaniu makijażu. Najjaśniejszy kolor moim zdaniem jest nieznacznie za różowy, ale bardzo łatwo jest to skorygować, dzięki czemu nie odcina się brzydko na twarzy, a jak wspomniałam wcześniej- za dostępność i cenę przymykam na to oko. Prawie idealny jeśli chodzi o jasność. Jest całkowicie chłodny, nie wpada w żółcie- ogromny plus. Sam w sobie daje efekt świeżej, naturalnej cery- nie ma maski. Lekko rozpromienionej. Sam nie spływa, ale przez lekką formułę bardziej korygującą koloryt łatwo go zetrzeć, na przykład z czubka nosa- jest to dla mnie o tyle istotne, iż później chodzę z takim czerwonawym. Pomimo nieznacznej rozbieżności oczekiwać daję najwyższą ocenę- piąteczkę- gdyż wyróżnia się na tle drogeryjnych podkładów i jest prawdziwym wybawieniem dla chłodnych i bardzo jasnych karnacji. Konsystencja i zapach, to prócz pierwszej cechy rzeczy, przez które nagromadziłam zapas w domu i nie zamierzam go zmienić. Jeżeli zostanie wycofany... będzie to wielka strata. Dodatkowo, posiada bardzo estetyczne opakowanie.

  • wybawienie dla bardzo chłodnych, jasnych karnacji dzięki odcieniowi 010
  • zapach
  • konsystencja
  • lekka formuła
  • świeży wygląd
  • dostępność
  • cena
  • opakowanie
  • słabe krycie- bardziej wyrównanie kolorytu, nie nadaje się dla osób z problemami skórnymi
  • minimalnie lubi się ścierać

leibstandarte
Kot Schrödingera
2013-05-31

Zaczęło się od przypadkowego spojrzenia. Z tłumu pełnego, pomarańczowo samoopalonych Polek, brązowych polików Włoszek oraz nieokreślonych twarzy przykrytych równie nieokreślonymi, acz widocznymi z odległości kilometra maskami wydobyło się moje, długo bezskutecznie poszukiwane, lustrzane odbicie - zimna, trochę chorobliwa, ale jednak czysta bladość /Light Porcelain/, po prostu moja własna skóra zamknięta w równie chłodnej, minimalistycznej buteleczce. Aż chciało się wziąć ją do ręki, zajrzeć, sprawdzić, czy to tylko wrażenie, czy jednak naprawdę kolor będący kopią mojej białości. Jak chciałam, tak zrobiłam, zwłaszcza, że cena owego eksperymentu /ok 35 PLN/ nie była zbyt wygórowana. Szłam więc z zakupem do domu, co chwilę spoglądając na piękną, mleczną buteleczkę i zastanawiając się, czy jej zawartość w ogóle istnieje, czy tylko jest kopią, która nałożona na twarz wtopi się w moją skórę, tracąc swój własny byt. (Nie)stety przyjście do domu i nałożenie owego podkładu na twarz wcale nie rozwiało moich ontologicznych dylematów. Wręcz przeciwnie! Po aplikacji z jednej strony widziałam świetny efekt ujednolicenia koloru, przykrycia drobnych zaczerwienień, ale z drugiej strony miałam wspaniałe wrażenie braku czegokolwiek kolorowego na twarzy /a było to problemem przy każdym poprzednim podkładzie/. Lejąca, bardzo wydajna konsystencja, którą intuicyjnie wklepałam zamiast wcierać, świetnie złała się (właśnie!) z cerą, nie pozostawiając wrażenia tłustości, ciężkości, oblepienia. Twarz w lustrze zrobiła się świeższa, bardziej promienna i wyglądało to tak, jakby rzeczywiście zrobiła się taka sama z siebie, bez żadnego kolorowego ulepszacza, beż żadnego topornego łatania niedoskonałości sztuczną farbką. Miałam wrażenie, że produkt, przez producenta określony mianem kryjącego, kryje tak dokładnie, że zakrywa nawet, a może głównie, siebie. I mimo tego, że na większe zaczerwienienia musiałam nałożyć podwójną warstwę kosmetyku, to i tak efekt był niespotykanie naturalny. Jakbym pokryła twarz swoją własną skórą, ale taką bardziej wypoczętą, lepiej wyspaną, nietkniętą przez rozmaite drażniące substancje, które czasem lubią atakować mi twarz i wydobywać takie kwiatki jak naczynka albo cienie pod oczami. Brak tapety, brak świecącej mordki, brak uwydatnionych skórek. Brak podkładu, ale przy jego obecności. Wydawało mi się, że to zbyt piękne, by było prawdziwe, że pewnie prawdziwy byt tego podkładu ujawni się następnego dnia rano albo po dłuższym stosowaniu /używam tego produktu już kilka miesięcy/. Ale tak się nie stało - żadnego zapychania, uczulenia, żadnych niespodzianek w postaci krostek. Po wcześniejszych eksperymentach z podkładami, nawet tymi z teoretycznie wyższych półek, ten okazał się nie tylko zdecydowanym czarnym /a raczej białym, ze względu na swój mleczny odcień/ koniem, ale także kotem Schrödingera, o którym nie wiadomo, czy żyje czy nie. Bo tak jest z tym podkładem - widać go i nie widać jednocześnie. A w tego typu kosmetykach jest to dla mnie zdecydowanie najważniejsze.

  • idealna kolorystyka /w końcu znalazłam odcień dla bladych twarzy/
  • nie ciemnieje
  • fajna konsystencja /ani zbyt wodnista, ani zbyt ciężka/
  • dobre krycie /ale chyba tylko przy średnich niedoskonałościach/
  • delikatny, nienachalny zapach
  • totalnie niewidoczny na twarzy /ryzyko stworzenia tapety czy maski nie istnieje/
  • wygodne, minimalistyczne opakowanie
  • nie zapycha, nie uczula
  • filtr SPF18
  • ładnie odświeża, rozświetla
  • cena
  • wydajność
  • na bardzo suchej cerze może podkreślać skórki
  • nie przykryje bardzo mocnych zaczerwienień i niedoskonałości /ale od tego jest korektor/

karolinahm
Idealny
2013-04-29

Podkład dostałam w prezencie od brata. Nie wiem jak on to zrobił ale trafił idealnie z kolorem, podkład jest świetny, jeden z moich ulubionych zresztą chyba ulubiony.

  • świetna konsystencja
  • kolor nawet jak się lekko opaliłam już świetnie dopasowuje się do skóry
  • trzyma mi się na bazie cały dzień
  • nakładam go pędzlem i nie zostawia smug
  • jest wydajny
  • warstwami można budować krycie
  • nie tworzy efektu maski
  • cena adekwatna do jakości

joanna21xxx
Sprawdził się bardzo dobrze!
2013-03-20

Podkład ma lekką konsystencję i umiejętnie rozprowadzony jest niewidoczny na twarzy! Bardzo dobrze kryje niedoskonałości nie pozostawiając efektu maski. Podkład jest idealnym strzałem w dziesiątkę :) Nakładam pod podkład dodatkowo krem aby nie podkreślać suchych skórek. Nie zauważyłam natomiast efektu rozświetlającego ale cieszy mnie efekt matujący co więcej utrzymuje się dość długo i nie muszę robić poprawek w pracy i dlatego jestem bardzo zadowolona :) Nie zapycha skory ( testowany przez pełny miesiąc ) bez żadnych dodatkowych niespodzianek! Zapach hmmm...jakby cytrusowy? Ciężko tak naprawdę stwierdzić, ale dość przyjemny :) Nie mam mu nic do zarzucenia dlatego polecam!

  • konsystencja
  • dobrze się rozprowadza nie pozostawiając efektu maski
  • matuje na długi czas ( ok.8 godzin )
  • nie zapycha skóry
  • wydajność
  • zapach (jakby cytrusowy)
  • stapia się idealnie z cera
  • ma świetną (jasna) gamę kolorów

Podobne produkty