Eveline Slim Extreme 4D Diamentowy peeling-masaż myjący antycellulit 250 ml marki Eveline w kategorii Ciało / ujędrnianie ciała / kosmetyki antycellulitowe. Eveline Eveline Slim Extreme 4D Diamentowy peeling masaż myjący antycellulit 250 ml uroda ciało peelingi do ciała.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Peeling jest żelowy z bardzo drobnymi ziarenkami , bardzo podobnie jak przy peelingach przeznaczonych do twarzy. Dzięki temu nie podrażnia nawet wrażliwej skóry . Bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek pozostawiając skórę miękką i gładką . Bardzo podoba mi się to ,że nie tłuści skóry . Po zmyciu peelingu skóra pozostaje miękka i gładka ,gotowa na przyjęcie serum z tej samej serii. Peeling umożliwia wykonanie masażu antycellulitowego , a w połączeniu z serum daje naprawdę obiecujące wyniki. Jedynym minusem jest opakowanie ,z którym miałam trochę problemów . Po pierwsze kapka bardzo ciężko się otwiera zwłaszcza mokrymi dłońmi a po kilku tygodniach zupełnie się oderwała.
DIAMENTOWY PEELING-MASAŻ MYJĄCY ANTYCELLULIT był jednym z pierwszych peelingów firmy Eveline, który postanowiłam wypróbować. Miałam już wiele kosmetyków tej firmy, z których jestem zadowolona mniej lub bardziej i postanowiłam sprawdzić peelingi. Peeling ma konsystencje żelową, prawie przezroczystą. Lekko jakby błyszczał. Pomimo tego, że jest dość drobny dobrze usuwa martwe i suche komórki naskórka, pobudza mikrokrążenie, przygotowując skórę do dalszych etapów pielęgnacji. Jest to typowy zabieg, który wykonuję 1 albo 2 razy w tygodniu. Jest też dość wydajny, służył mi ok. 2 miesiące. Na plus jeżeli chodzi o skład i składniki aktywne zawarte w kosmetyku. Po zastosowaniu peelingu skóra jest miękka, gładka, jedwabista w dotyku. Jest również lekko zaczerwieniona, ale to szybko mija. Poza tym to całe zaczerwienienie ma służyć poprawie krążenia. Ja jestem za. Wygląd oceniam na dobry. Plastik jest miękki więc pod koniec kosmetyku możemy ściskać go do woli i wycisnąć zawartość peelingu do końca. Bardzo mi to odpowiada i duży plus za to, ponieważ niekiedy jest z tym problem. Peeling stoi na zamknięciu co również uważam za plus. Jego zawartość swobodnie przemieszcza się w dół ku wyjściowi :-D Zamknięcie plastikowe, solidne na klik. Dozownik samego peelingu nie jest duży, le wystarczający. Z uwagi na to, że peeling jest bardzo drobny, jak piasek nie ma możliwości, żeby zatkał wylot tubki. Zapach delikatny i w sumie bardzo mi to odpowiada :-) Nie do końca jednak wiem jak to jest z jego działaniem jeżeli chodzi o cellulit. Nie posiadam go, więc w tym temacie się nie wypowiem, ponieważ nie byłam w stanie nic zaobserwować. Generalnie diamentowy peeling-masaż myjący antycellulit marki Eveline jest dobrym i wydajnym kosmetykiem.
Bardzo fajny peeling pod prysznic. Większość peelingów do ciała jest grubszoziarnista niż te do twarzy. Natomiast TEN peeling jest drobniutki taki jak te do twarzy. Granulek jest bardzo dużo, konsystencja świetna, nie za rzadka nie za gęsta. Stosowanie naprawdę bardzo przyjemne. Tuba wielka i nie martwimy się, że zabraknie. Zapach cytrusów, na początku trochę chemiczny. Skóra odświeżona, świetnie wygładzona. Polecam.
Jeżeli chodzi o peelingi to jestem bardzo wybredna - wielkość drobinek nie ma dla mnie znaczenia. Ważna jest natomiast ich ilość i ich 'ostrość'. Według mnie ten peeling jest jednym z lepszych, które używałam. Bardzo dobrze oczyszcza skórę całego ciała i przygotowuję ją na dalsze zabiegi kosmetyczne. Jego zapach chemiczny bardzo przypadł mi do gustu. Opakowanie jest bardzo poręczne - łatwo wycisnąć potrzebną ilość kosmetyku. Ponadto widać ile peelingu zostało nam jeszcze w opakowaniu. Regularnie ćwiczę więc używałam go codziennie. Nie sądzę żeby sam z siebie zwalczał cellulit, ale na pewno może nam pomóc w uzyskaniu gładkiej i ujędrnionej skóry.
Doskonały przykład dla prawdziwych sceptyczek - peeling Eveline zaskoczy pozytywnie każdą dbającą o skórę ciała kobietę. Zanim zdążyłam otworzyć tubkę, poczułam przyjemną, lekko gumową teksturę produktu, która jak później odkryłam ułatwiała wydobywanie dosłownie resztek kosmetyku.Dodatkową niespodzianką był nieziemski zapach świeżości, który od razu skojarzył mi się z wiosenną łąką,błękitną laguną i plażą ! Ciężka do opisania mieszanka zapachów przy pierwszym kontakcie ze skórą znacznie się nasiliła, tak iż po skończonym masażu, łazienka jeszcze długo pachniała wiosennym powiewem. Po zaspokojeniu zmysłów estetycznych, przyszedł czas na przetestowanie kosmetyku i tu Drogie Panie, wielkie zaskoczenie! Masaż był niezwykle relaksujący, a przede wszystkim pozbyłam się uczucia obrzmiałych, ciężkich nóg. Skóra stała się aksamitnie gładka, koloryt się wyrównał, a po 3 tygodniach regularnego stosowania zaobserwowałam spektakularne różnice! Zmniejszyły się co najmniej o połowę głębokie wgłębienia i inne dowody " skórki pomarańczy". Gorąco polecam !