Opinia Ziaja intima Płyn do higieny intymnej Kora dębu

Dla każdej kobiety higiena intymna jest oczywiście bardzo ważna. Szczególnie powinnyśmy o nią dbać w czasie menstruacji albo w czasie ciąży. Płyny do higieny intymnej Ziaja przeznaczone są do wszelkich celów higienicznych. Dużą zaletą płynów jest zawartość w nich wyciągów roślinnych przeznaczonych do konkretnych celów. Jeżeli chodzi o opakowanie płynu, to mogę stwierdzić, że jest ono proste jak każdy produkt Ziaja. Mimo swojej prostoty jest to jednak opakowanie bardzo ergonomiczne. Po pierwsze posiada wygodną w użyciu klapkę przy zakrętce. Pozwala to na bezproblemowe wydobycie zawartości na dłoń nawet jedną ręką. Butelka mimo, że jest gładka i nie posiada żadnych wgłobień i wypustków, nie wyślizguje się z ręki, nawet wtedy gdy jest ona mokra. Ważnym elementem jest przezroczystość ścianek. Dzięki temu jesteśmy w stanie zawsze stwierdzić ile kosmetyku pozostało jeszcze do wykorzystania. Dla mnie to bardzo wygodne rozwiązanie, ponieważ zawsze wiem, kiedy mam zacząć rozglądać się za kolejnym opakowaniem produktu. Jedyną wadą opakowania jest to, że nie można postawić go na zakrętce w celu spłynięcia końcówki kosmetyku do zakrętki. Ta zakrętka właściwie jest w formie kuli, co uniemożliwia postawienie butelki „do góry nogami”. Płyn ten występuje w różnych wielkościach. Ja byłam posiadaczką tej większej wersji 500ml, ale wtedy kiedy go nabywałam były również do wyboru wersje 200ml oraz takie z pompką. Opakowanie z pompką ma jeszcze dodatkową zaletę, gdyż dość, że jest wygodne ze względu na dozowanie, to jeszcze pozwala na higieniczne używanie produktu bez jego zabrudzenia. Opakowanie płynu posiada również na przedniej ściance emblemat liścia dębu, co już na pierwszy rzut oka pozwala nam stwierdzić, jakiego rodzaju wyciąg roślinny znajduje się w środku. Jeżeli chodzi o działanie kosmetyku, czyli o to o co w gruncie rzeczy nam chodzi i na czym najbardziej zależy, to przyznaję, że jest to produkt skuteczny. Przede wszystkim żel czy płyn do higieny intymnej powinien delikatnie myć intymne okolice. Płyn ten spisuje się w tym względzie znakomicie. Faktycznie jest bardzo delikatny i nie spowodował u mnie żadnych podrażnień ani uczulenia. Okazał się bardzo delikatny w stosowaniu nawet w czasie menstruacji. Bez obaw można stosować go przy każdej zmianie wkładki. Nawet mimo częstego stosowania nie powoduje żadnych problemów. Również w czasie ciąży, albo połogu wskazane jest stosowanie płynów do higieny intymnej, gdyż zapewniają one dodatkową ochronę przed infekcjami. Ten płyn również spełnia takową funkcję. Wzmacnia on system ochronny błon śluzowych. Stwarza on dodatkowo barierę ochronna dla ewentualnych zakażeń. O takie zakażenia bakteryjne szczególnie łatwo jest w czasie menstruacji. Dlatego również wskazanie takie zostało określone przez producenta. Płyn aktywnie chroni również przez zmianami w śluzówce. Muszę potwierdzić, że w czasie stosowania żadne zmiany typu otarcia, krostki czy podrażnienia się nie pojawiły. Dobrze spisuje się również do stosowania w trakcie noszenia obcisłej i nie zawsze wygodnej bielizny i wynikających z tych niedogodności. Najważniejsze jest jednak zachowanie czystości i uczucie świeżości, jakie towarzyszy nam w czasie stosowania kosmetyku. Preparat ma odpowiednią konsystencję. Nie jest on ani zbyt gęsty ani zbyt rzadki. Z tego powodu nie wylewa się on samoistnie z opakowania, ale też nie potrzeba używać zbyt dużej siły, aby go wydobyć z opakowania. Taka konsystencja wpływa na łatwe rozprowadzanie na skórze i dokładne jej pokrycie. Po za tym kosmetyk bardzo dobrze się pieni. To wpływa również na komfort mycia, ale i oczywiście na wydajność płynu. Jest ona bowiem bardzo duża. Opakowanie 500ml starczyło mi na pół roku użytkowania. Używałam go co najmniej raz dziennie, ale oczywiście zdarzały się dni, że więcej niż pięć razy, więc z cała pewnością mogę stwierdzić, że produkt cieszy się duża wydajnością. Zapach płynu jest charakterystyczny. Trudno określić czym pachnie, przynajmniej ja mam trudność z określeniem. Jest to jednak bardzo przyjemny zapach, który utrzymuje się na skórze, ale nie w takim wymiarze, żeby był wyczuwalny przez całe otoczenie. Kolor płynu również jest niespotykany. Jest to czerwony kosmetyk (być może ma kojarzyć się z czasem, w którym najlepiej go stosować). Tak czy inaczej kolor jest przyjemny i przykuwa uwagę na sklepowej półce, ponieważ z takim kolorem płynu do higieny intymnej jeszcze się nie spotkałam. Kosmetyk nie wywołał u mnie alergii. Jest bezpieczny również w zastosowaniu do mycia całego ciała, ale tylko w awaryjnych sytuacjach. Ważną informacją dla kobiet posiadających takową przypadłość jest fakt, że płyn ten wspomaga także gojenie hemoroidów. Bardzo ważna jest tu obecność wyciągu z dębu, a dokładniej z jego kory. Ten surowiec roślinny znany jest ze swojego dobroczynnego działania na skórę i błonę śluzową. Działa przede wszystkim ściągająco, ale i przeciwzapalnie, wspomagająco na gojenie ran. Niweluje drobne urazy. Ważną informacją jest fakt jego przebadania w Instytucie Położnictwa i Chorób Kobiecych AMG. Polecany jest on również przez ginekologów. Po za tym posiada testy dermatologiczne i alergologiczne. Jego pH jest również naturalne, a więc lekko kwaśne. To również wpływa na zachowanie odpowiedniej ochrony dla naszych miejsc intymnych. Dostępność produktu jest również ogromna. Spotkałam się z nim już w drogerii sieciowej, internetowej, ale także w sklepie wielobranżowym czy aptece. Stosować ten płyn mogą wszystkie kobiety, ale co ważne dopiero po 15 roku życia. Cena kosmetyku jest bardzo korzystna. Szczególnie biorąc pod uwagę jego wydajność i działanie. Podsumowując mogę stwierdzić, że kosmetyk ten kupie jeszcze nie raz. Jako, że lubię wypróbowywać ciągle coś nowego, to ciężko będzie mi w najbliższym czasie go zakupić, ale na pewno jeszcze kiedyś się na niego skuszę. Polecam gorąco wypróbowanie kosmetyku, ponieważ jest tego warty, a kora dębu jest wprost stworzona dla kobiecej intymności.