Anida to obok Marizy i Lirene moja ulubiona firma kremów do rąk. Produkt bardzo szybko sie wchłania, dłonie są po nim idealnie nawilżone, mięciutkie i gładkie. Muszę jednak stwierdzić, że jego brat z woskiem pszczelim i olejem makadamia jest jeszcze lepszy, ze względu zapach i skład. Kremy do rąk tej firmy są rewelacyjne, a do tego śmiesznie tanie.