Rimmel Cień do powiek Colour Rush Mono 2,4 g

Teoretycznie pojedyncze cienie do powiek są nieekonomiczne i szybko zagracają kosmetyczkę. Z drugiej jednak strony nie ma tu ryzyka wymieszania się cieni i są one po prostu bardziej wygodne w użytkowaniu. Jednym z całkiem dobrych przykładów jest Rimmel. Cień o sporej pojemności zamknięty wraz z aplikatorem w estetycznym pudełku. Mimo iż jest to cień w kamieniu, ma nieco kremowa konsystencję, dzięki czemu łatwo nabiera się na aplikator. Intensywność koloru zależy tu z jednej strony pd ilości warstw, z drugiej od metody nakładania- w wersji na mokro kolor jest zdecydowanie bardziej intensywny, ale też i bardziej perłowy. Bez użycia bazy cień dość szybko zbiera się w załamaniach powieki (zwłaszcza gdy jest położony na mokro) i trzyma się raczej przeciętnie. Na bazie natomiast ma nieco bardziej intensywny kolor i długo trzyma się w nienagannym stanie. Duży plus za wydajność - używam od kilku miesięcy i jeszcze długo mi się nie skończy.

Uwielbiam fioletowe cienie do powiek, które pięknie podkreślają moją zieloną tęczówkę. Siostra na urodziny kupiła mi pojedynczy fioletowy cień z rimmela, jednak nie był to zbyt trafiony prezent [o co oczywiście nie obwiniam siostry ;)]. Kolor nie jest zbyt intensywny, znika w czasie nakładania na powiekę, muszę go dokładać i dokładać, a efekt i tak jest mizerny, delikatna fioletowawa poświata. Trwałość też nie najlepsze, w ciągu dnia blaknie, choć na szczęście nie zbiera się w załamaniu powieki, z bazą jest lepiej, ta podbija kolor, acz nie tak, jak innych, lepszych cieni. Nie obsypuje się jakoś nadmiernie. Estetyczne opakowanie. Cena jak za tak słabą jakoś powinna być niższa. Bardzo dobra dostępność. Od siebie - nie polecam, znam dużo lepsze i tańsze.