Giorgio Armani Acqua di Gioia Eau Fraiche damska

Zapach ten dostałam na urodziny, sama pewnie nie zdecydowałabym się na zakup tych perfum - z racji tego, że cena jest dość wygórowana jak dla mnie. Zapach dla mnie jest zbyt subtelny, wręcz niewyczuwalny przez co wydaje mi się nie do końca trwały. Flakonik praktyczny, choć jakoś do torebki niechętnie go zabierałam, a może powinnam by utrwalić bardziej ten zapach. Z racji tego, że trwałość jego była znikoma używałam go stosunkowo dużo, przez co nie mogłam się nim nacieszyć przez dłuższy czas tak jakbym chciała.

Woda perfumowana, którą najlepiej stosować wiosną i latem ze względu na jej orzeźwiające nuty. Zapach ładny, dość mocny (ostry?) jednak mnie nie urzekł. Liczyłam na ciut więcej kobiecych nut zapachowych, których, niestety, tu mi brakło. W opisach często pojawia się określenie "słodki", czego ja bym nie powiedziała... Ciężkość słodkiego i odurzającego jaśminu oraz cedru jest słabo wyczuwalna. Dla mnie są to typowe perfumy z wodną nutą, które dodają rześkości o rzeźwienia- jednak takie nuty bardziej kojarzą mi się ze sportem, z kobietą aktywną. Możliwe, że ze względu iż właśnie taką kobietą nie jestem, to dlatego perfumy mnie nie oczarowały- to jednak jest sprawą gustu. Dlatego polecam nie kupować ich "w ciemno" lecz najpierw poznać ich zapach;) Mimo mojego małego rozczarowania muszę być sprawiedliwa, bo zapach jest ładny i wbrew delikatnym nutom długo się utrzymuje.