Green Pharmacy Masło do ciała Olej arganowy i Figi 200 ml

Dość długo " czaiłam" się przed zakupem tego masła, ale jak już kupiłam i zaczęłam stosować, to je pokochałam. Gdy moja mama je wypróbowała, to jeszcze tego samego dnia pobiegła do sklepu i zakupiła tą samą wersję zapachową :) Zamknięte jest w plastikowym słoiczku z bardzo szerokim otworem, dzięki któremu wydobędziemy je łatwo, szybko i do końca. Masełko zabezpieczone jest sreberkiem, więc mamy pewność, że żadne palce się w nim nie maczały. Konsystencja jest twarda, zbita, ale jednocześnie puszysta. Zaraz po rozpakowaniu obawiałam się, że będzie trudno je nakładać, ale nic bardziej mylnego- masełko bardzo łatwo nabiera się na palce, a pod wpływem ciepła naszego ciała mięknie, świetnie rozprowadza się po skórze - jak prawdziwe masło. Wchłania się bardzo dobrze i stosunkowo szybko, pozostawiając taką delikatnie tłustą powłoczkę. Nie jest ona w żadnym wypadku lepiąca czy nieprzyjemna, wręcz przeciwnie, jest bardzo przyjemna- taka ochronna warstwa dla naszego ciała. Tą właściwość uważam za ogromny plus tego kosmetyku. Skóra jest aksamitnie gładka, maksymalnie nawilżona, mięciutka w dotyku i efekt ten utrzymuje się na mojej skórze jeszcze następnego dnia! Zapach ma bardzo przyjemny, trochę słodkawy, ale nie mdlący. Zdecydowanie dominuje tutaj olej organowy, zapach fig jest też wyczuwalny, ale jest on daleko w tle. Aromat ten bardzo przypadł mi do gustu. Utrzymuje się on na skórze przez kilka godzin, delikatnie się ulatniając. Kolor tego masełka określiłabym jako białe, ale z taką delikatnie seledynowa nutką. Plusem jest, że ma w swoim składzie maslo shea. Dodam też, że masełko jest bardzo wydajne. Przy codziennym stosowaniu wystarcza mi na ponad 1,5 miesiąca.