Mystic Alpa Maseczka z pyłu wulkanicznego z witaminami A i E, przeciwłojotokowa, do cery dojrzałej 75 g marki Mystic Alpa w kategorii Twarz / pielęgnacja twarzy / maseczki do twarzy. Mystic Alpa Mystic Alpa Maseczka z pyłu wulkanicznego z witaminami A i E przeciwłojotokowa do cery dojrzałej 75 g uroda twarz maseczki oczyszczające.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Ta maseczka jest naprawdę warta polecenia. Nie spotkałam dotąd maseczek przeciwłojotokowych dla cery dojrzałej - dostępne są dla cer młodych, trądzikowych, więc cieszę się, że nareszcie jakaś firma myśli o tym, że kobiety a nie tylko nastolatki mają problem ze świecącą się buzią. Jest to kosmetyk, który naprawdę działa tak, jak podaje producent. Ja mam 35 lat i tłustą cerę, na którą ta maseczka podziałała świetnie. Zużyłam na razie jedno opakowanie i zamówiłam ostatnio coś innego, ale zamierzam wrócić do tej właśnie maseczki, bo cera była po niej oczyszczona, wygładzona, delikatna w dotyku i matowa.
Na moje łojotokowe zapalenie skóry (mam 32 lata) działa. Minus za stosunek ceny do ilości. Jak wszystkie tego typu produkty szybko odparowuje woda i trzeba dodawać destylowanej. Ponadto przez noc praktycznie rozdziela się część wody od pyłu - trzeba szczelnie zamykać i potem mieszać przed użyciem. Mimo wszystko polecam, ponieważ widziałem bardzo konkretne efekty.
Poleciła mi ją znajoma i muszę przyznać, że jak dotąd nie miałam lepszej maseczki. Doskonale radzi sobie z moją mieszaną skórą, matując tłuste partie i jednocześnie nawilżając i wygładzając, kojąc podrażnienia. Do tej pory głównym problemem mojej skóry był łojotok; zaczynała się świecić już po 2-3 godzinach od nałożenia makijażu. Dzięki maseczce Mystic Alpa udało mi się ten nieprzyjemny efekt odroczyć, a dodatkowo wygładzić skórę, poprawić jej koloryt, pozbyć drobnych krostek i zredukować ilość powstających zaskórników. Na początku stosowałam maseczkę codziennie przez tydzień, później zgodnie z zaleceniami raz w tygodniu. Efekt zmatowanej, nawilżonej skóry utrzymuje się do tej pory. Dodatkowym atutem produktu jest wydajność, mnie starcza na około 3-4 miesiące. Gorąco polecam.
Nie zachwyciła mnie ta maseczka, szczerze mówiąc... Przede wszystkim ma okropny kolor i nieprzyjemny zapach, co może by mi tak nie przeszkadzało, gdybym zauważyła korzystne efekty jej działania, a tych, mimo, że stosuję ją regularnie od ponad miesiąca, jakoś nie widzę. Dla osób ze zdecydowanie tłustą i problematyczną cerą o niebo lepsza jest glinka zielona Argiletz i maseczka Lerosett. Dla mnie bez porównania.
Maseczka daje rewelacyjne efekty – zmniejsza wydzielanie sebum, po jej użyciu skóra jest gładka i zaróżowiona. W czasie aplikacji trzeba uważać, aby maseczka nadmiernie nie wyschła, bo wtedy nieprzyjemnie ściąga skórę. Trochę trudno dokładnie usunąć resztki błotka, ale warto się pomęczyć, bo efekty są znakomite. Do tego maseczka jest bardzo wydajna.