Kod EAN: 3600540352798
Garnier Intensywna pielęgnacja bardzo suchej skóry Regenerujące mleczko do ciała marki Garnier w kategorii Ciało / pielęgnacja ciała / mleczka do ciała. Garnier Garnier Intensywna pielęgnacja bardzo suchej skóry Regenerujące mleczko do ciała uroda ciało balsamy nawilżające odżywcze.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Uwielbiam produkty firmy Garnier, zwłaszcza te, przeznaczone do ciała. Kupiłam to mleczko, ponieważ tak jak mój tata mam suchą skórę. Używałam wielu kremów, które wsiąkały w skórę, ale po kilku godzinach skóra stawała się sucha. Jednak tym razem jest inaczej. Moja skóra jest nawilżona i miękka. Nie ma szans na suchość. Idealnie sprawdza się po goleniu, ponieważ nie podrażnia skóry, wręcz ją ochładza i zmiękcza. Do tego ten cudowny zapach!!! Sama konsystencja jest gęsta, butla duża, więc wydajność także. Chętnie kupię go ponownie. Moja skóra potrzebowała regeneracji i ją dostała, czego więcej chcieć? <3
Garnier "Regenerujące mleczko do ciała" bardzo dobrze nawilża, najbardziej nawet suchą skórę. Niestety dość długo się wchłania, pozostawia na skórze lepką warstwę. Przy codziennym użyciu tego kosmetyku skóra wygląda naprawdę lepiej, staje się gładka, miękka i odżywiona. Łatwo jest je też rozsmarować - ma lejącą się ale kremową konsystencję. Zapach jest delikatny i przyjemny, długo pozostaje na skórze. Nie brudzi i nie tłuści ubrań. Nie podrażnia a wręcz goi podrażnioną skórę. Nie zapycha. Opakowanie jest duże i wygodne, niestety ciężko wydobyć końcówkę mleczka. Zamykanie na klik jest wygodne. Efekt nawilżenia utrzymuje się około dwóch dni. Cena jest przystępna, z dostępnością kosmetyku nie ma raczej problemu.
Nic dodać nic ująć. Balsam jest super. Radzi sobie z moją suchą skórą na łydkach. Stosuję go już kilka lat i jestem mu wierna. Żaden inny balsam nie przynosił takich efektów. Skóra na długo jest nawilżona, gładka, delikatna. Nakładam go po każdej kąpieli i czasem jeszcze dodatkowo przed samym położeniem do łóżka. Lubię jego konsystencję. Nie za gęsta nie za rzadka. W sam raz. Dobrze się rozprowadza po ciele, szybko wchłania. Zapach też przyjemny. Do tego wszystkiego bardzo wydajny. Starcza spokojnie na 3-4 miesiące. Z tej serii używam również kremu do rąk. W tym przypadku tez bez zastrzeżeń. Bardzo udana seria Garniera.
Jest to jedno z nielicznych mleczek do ciała, które spełnia moje oczekiwania w stosunku do tego co oferuje producent. Syrop klonowy zawarty w mleczku odpowiednio regeneruje i odżywia skórę, dzięki czemu moja skóra jest odpowiednio nawilżona. Mleczko szczególnie sprawdza się w okresie zimowym kiedy moja skóra jest narażona na szereg czynników zewnętrznych, takich jak wiatr, śnieg czy deszcz. na te wszystkie czynniki jest jeden ratunek Mleczko Garnier! Opakowanie jest poręczne i praktyczne..choć z małym mankamentem, podczas końcówki mleczka dość ciężko "wytrząsnąć" go z butli. Konsystencja jest lekka, ale w tym przypadku w zupełności mi to nie przeszkadza. Zapach jest delikatny i idealnie współgra z moim pH. Pojemność jest adekwatna do ceny.
Mam bardzo suchą skórę nóg dlatego kupiłam ten produkt. Niestety w ogóle się nie sprawdza. Nie wchłania się, trzeba czekać masę czasu, żeby się ubrać, dlatego stosowałam go tylko latem (na nogi + krótkie spodenki). Jeśli chodzi o nawilżenie nie robi spektakularnego wrażenia. Wcale dobrze nie nawilża, kiedy już się łaskawie wchłonie po godzinie-dwóch mam ochotę znów posmarować czymś nogi. Moim zdaniem bardziej natłuszcza niż nawilża skórę. Nie takiego efektu oczekiwałam. Więcej na pewno nie kupię. Konsystencja wydaje się przyjemna, zapach delikatny.
Kupiłam to mleczko jakiś czas temu w promocji, skusiło mnie ładne i poręczne opakowanie w żywym czerwonym kolorze. Balsam ogólnie nie jest zły, dość dobrze nawilża skórę, ma dobrą konsystencję, jednak zawsze po balsamowaniu ciała pozostawia tłusty film na moich dłoniach, czego bardzo nie lubię. Na szczęscie nie podrażnił mnie i nie uczulił, więc nie jest z nim aż tak źle:) Wiem, że to mleczko jest bardzo popularne i ma wielu fanów, tym bardziej, że jest często w promocji a nawet i bez promocji cena nie jest wygórowana, dodatkowo jest ogólnodostępne. Mi jednak ten produkt jakoś szczególnie nie przypadł do gustu. Przy mleczkach, balsamach i masełkach do ciała bardzo zwracam uwagę na zapach, a ten u Garniera wydaje mi się jednak jakiś taki "bezpłciowy". Znam lepsze nawilżacze w podobnych cenach. Spróbowałam, nie zawiodłam się na nim specjalnie, ale już do niego nie wrócę.
Choć mleczka Garniera nie należą do najtańszych,to i tak uważam,że warto po nie sięgać.Wypróbowałam niemal wszystkie z bogatej gamy dostępnych i powiem szczerze,że jak na razie zawiodłam się,choć i tak nie całkiem do końca tylko na jednym.Najważniejsze dla mnie jest to,że są skuteczne i dostarczają mojej skórze tego,czego ona potrzebuje. To mleczko używałam zimą,kiedy moja wrażliwa,przesuszona pod grubą warstwą ubrań skóra stała się szorstka i zaczęła się łuszczyć.Spisało się bardzo dobrze. Mleczko zamknięte jest w poręcznym opakowaniu,jednak pod koniec niestety jest problem z jego wydobyciem.Poradziłam sobie jednak,przecinając butelkę nożyczkami,bo nie chciałam pozwolić na to,by zmarnował się choć odrobina. Kosmetyk ma delikatny,bardzo przyjemny zapach. Konsystencja jest w sam raz,ani za rzadka,ani za gęsta.Dobrze rozprowadza się po skórze i dość szybko wchłania.Uczucie nawilżenia odczuwalne jest natychmiast po nałożeniu i utrzymuje się dość długo.Mleczko "odpręża" skórę,likwidując uczucie jej napięcia.Skóra staje się wygładzona,szorstkości znikają.Ponadto jest miękka w dotyku i bardziej elastyczna.Sprawia też wrażenie rozświetlonej. Mleczko jest łagodne w działaniu.Nie podrażnia wrażliwej skóry.Doskonale sprawdzało się,kiedy moja skóra przez wodę z dodatkiem chloru po kąpieli swędziała niemiłosiernie.Kosmetyk wówczas znacznie łagodził to uczucie,przynosząc ulgę. Zużyłam łącznie dwie duże butelki tego kosmetyku,ale na tym nie koniec.W zimie na nowo znajdzie miejsce na mojej półce. Polecam wszystkim,których skóra wymaga regeneracji.Na pewno nie zawiedzie.
Niestety mnie balsam nie uwiódł :/ Ma dość dziwną konsystencję, jakby lekko oleistą. Miałam wrażenie że w ogóle się nie wchłaniał tylko pozostawiał mi lepką warstewkę, która podczas wmasowywania "rolowała się". Niestety nie dla mnie :/
Testowałam ten produkt zachęcona opinią cioci. Mam skórę bardzo wrażliwą, a to mleczko jest wręcz idealne. Regeneruje przesuszoną skórę, nawilża ją, sprawia, że jest gładka i miękka w dotyku. Dobrze się wchłania, ma ciekawą konsystencję.
Myślę, że jest to chyba najlepszy krem dla osób mających problemy z suchą skóra. Szybko sie wchłania i na długo pozostawia skórę nawilżoną.
Cudowny kosmetyk na zimowe dni. Dla szorstkiej, przesuszonej, narażonej na zimowe, nagłe zmiany temperatur, skóry to prawdziwy BALSAM. Ma miły otulający zapach, jest delikatny i lekki, dlatego wcieranie go w ciało to sama przyjemność. Nawilża znakomicie, a przy tym nie tłuści, bo wchłania się szybciutko. Polecam.
Bardzo wydajny, skóra jest mięciutka i gładka. Nie klei się, za to nawilża na cały dzień! Nie jest tłusty, czuć, że skóra "oddycha". Zapach jest mało intensywny, słodkawo-pudrowy. Jak dla mnie odrobinę mdły, ale przy wszystkich innych zaletach ten balsam to to, czego szukałam!