Schwarzkopf

Gliss Kur Odżywka do włosów Ultimate Volume 200 ml

Opis produktu

Gliss Kur Ultimate Volume dzięki formule bez silikonów i z płynnym kolagenem morskim, doda delikatnym włosom wigoru i objętości. Kosmetyki Gliss Kur Ultimate Volume nie tylko wspomagają regenerację cienkich, płaskich i zniszczonych włosów od wewnątrz, ale również unoszą je u nasady. Źródłem tego efektu jest lekka, pozbawiona silikonów formuła z płynnym kolagenem morskim. Kolagen i mikroelementy idealnie wspomagają regenerację delikatnych i zniszczonych włosów.

Gliss Kur Odżywka do włosów Ultimate Volume 200 ml marki Schwarzkopf w kategorii Włosy / pielęgnacja włosów / odżywki do włosów. Schwarzkopf Gliss Kur Odżywka do włosów Ultimate Volume 200 ml uroda włosy odżywki balsamy.

Opinie

(1)

Wskazówki dotyczące pisania recenzji

  1. Prosimy napisz coś, co pomoże innym Klientom podjąć decyzję przy zakupie.
  2. Uzasadnij przyznaną ocenę.
  3. Treść recenzji odnieś wyłącznie do produktu.
  4. Zadbaj o poprawność językową: używaj polskich znaków, postaraj się unikać błędów ortograficznych i interpunkcyjnych.
  5. Nie pisz całej recenzji WERSALIKAMI.
  6. Nie używaj wyrażeń wulgarnych, sformułowań naruszających w jakikolwiek sposób prawo (w szczególności prawa autorskie) lub czyjeś dobre imię.
  7. Nie umieszczaj reklam, linków do innych serwisów.
  8. Nie kopiuj recenzji z innych serwisów / źródeł.
Jeśli zastosujesz się do powyższych wskazówek Twoja recenzja ukaże się szybciej! Dziękujemy!

Dziękujemy!

Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.

Oj - wystąpił błąd.

Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.

Wypełnij, proszę, prawidłowo wszystkie powyższe pola.
ines1996
Odżywka z płynnym kolagenem morskim
2013-09-26

Niedawno udałam się na zakupy po produkty, dotyczące pielęgnacji moich włosów. Standardowo wylądowałam w Rossmannie, gdzie jest jak wiadomo największy wybór tego typu kosmetyków : Szamponów, odżywek , masek itp. O dziwo natknęłam się na przeceny dwóch firm, jedną z nich właśnie była Gliss Kur. Mimo, że nie używam na co dzień ani jednego produkty tej firmy, postanowiłam więc wypróbować jej działanie na moich suchych, łamiących się i blond włosach. Nie zwracałam wcześniej nawet uwagi na Gliss Kur, ponieważ z recenzji czytanych przeze mnie w internecie jasno wynikało, że efekty nie są aż tak zaskakujące jak po podobnych produktach również za tą cenę. Według wielu kobiet, odżywka ta powodowała łupież z czym absolutnie się nie zgadzam! Nie ma mowy żeby powstał łupież przez tą oto odżywkę, chyba że ktoś nałoży jej bardzo dużo, po czym nie opłuka jej z włosów. Wtedy nie ma się co dziwić, że są zauważalne białe kropeczki na włosach. Jej opakowanie - fioletowa butelka jest bardzo ładna, dzięki czemu ślicznie prezentuje się na łazienkowej półce. Niestety nie widać ile produktu zostaje w środku. Za co minusik. Kolejny minus za napisy, które są wręcz mikroskopijne i dla mojej mamy niewidoczne bez okularów. Myślę, że powinny być choć o czcionkę większe, aby można było rozczytać się z jej opakowania. Co do obciążenia, jest również minimalne, wręcz niewyczuwalne. A dlaczego? Otóż mimo, moich słabych włosów, nakładam ją w małych ilościach i nie spłukuję. Włosy nie są ani cięższe, ani tłuste. Myślę, że moich włosów po prostu nie da się obciążyć, tym bardziej, ze są skłonne do puszenia się. Przeważnie nie spłukuję odżywek, bo poza łatwiejszym rozczesywaniem nie znajduję żadnych korzyści z takiego jej zastosowania. Ta odżywka ma niewątpliwie wiele zalet. Kolejną z nich, oprócz małego, wręcz niewidocznego obciążenia i nie powodowaniu łupieżu jest jej zapach, który otrzymuje się przez około 6 godzin. Myślę, ze jest to dużo czasu jak na odżywkę. No cóż, chciałabym, żeby wytrzymywał dłużej bo naprawdę mi się spodobał i myślę, że spodoba się każdej z was. ;) Puch to jej zaleta, gdyż da się zauważyć podniesienie włosów co najmniej o pół centymetra od nasady głowy. Podczas wiatru, fryzura wciąż trzyma się jak na początku, podmuchy jej nie zniszczą, niestety na deszczu sprawdza się już trochę mniej, ale mi to nie przeszkadza. Muszę również przyznać, ze zauważyłam wyraźne pogrubienie moich włosów. Mam wrażenie, że ich ilość zwiększy ła się a co najważniejsze już mi tak nie wypadają, a o to przecież chodzi - zdrowie. Mało tego, moje falowane włosy pięknie błyszczą się w słoneczku i je odbijają, co daje naprawdę świetny efekt. Włosy się nie elektryzują, co sprawdza się u mojej mamy! Świetna odżywka, pomogła nie tylko mi :) Gliss Kur sprawdza się nawet, kiedy suszę włosy , nieważne czy ciepłym powietrzem (które trwa o wiele krócej) czy chłodniejszym ( z tym jest ciut większa męczarnia, ale włosy się nie niszczą aż tak bardzo ). Ochrania je, niezależnie od temperatury. Gładkość, to kolejna zaleta. Włosy są mięciutkie, aż wyślizgują się same z grzebienia. Ta delikatność trzyma się cały czas. Co do przetłuszczania się to nie zauważyłam poprawy, jeśli nie umyję ich raz dziennie na następny są tłuste. Chyba ograniczę to mycie! :) Rozczesywanie również stało się o wiele prostsze! Nie ma co! Na tej odżywce naprawdę można polegać i zabierać ze sobą nawet podczas wyjazdów. Jej wydajność również mnie zaskoczyła. Jest gęsta, dzięki czemu starcza na wiele użyć, nawet przy codziennym jej stosowaniu. Mam długie włos, bo za ramiona i mimo to, jest na mojej półce już przez ponad 1,5 miesiąca. Kupiłam po promocji, bodajże 10 zł z czego jestem bardzo zadowolona, bo efekty widać już po pierwszym użyciu., moje fale zostały ładnie podkręcone. Reasumując, wypróbowałam mnóstwo odżywek i mało która tak przypadła mi do gustu. Jestem zadowolona i polecam dla dziewczyn, mających podobne problemy z włosami jak moje! Jeśli będzie okazja, kupię ją ponownie. :)

  • miękkie
  • dobrze się układają
  • leciutki puch
  • gładkość
  • nie obciąża
  • podkreśla fale
  • cena
  • dostępność
  • wydajność
  • regeneruje włosy
  • błyszczenie
  • dobrze się układają
  • nie elektryzują
  • łatwo się rozczesują
  • ładna butelka
  • brak łupieżu
  • małe napisy
  • nie widać ile produktu pozostało w środku

Podobne produkty