ViViean O2 Aromatherapy Krem dotleniający do cery suchej marki Viviean w kategorii Twarz / pielęgnacja twarzy / kremy dzienno-nocne. Viviean ViViean O2 Aromatherapy Krem dotleniający do cery suchej uroda twarz kremy do skóry suchej.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Kremu używam około dwóch tygodni, mogę stwierdzić, że bardzo dobrze nawilża, szybko się wchłania. Skóra jest po nim jedwabista, efekt nawilżenia utrzymuje się bardzo długo. Jestem bardzo zadowolona z zakupu, kupię go ponownie.
Polepsza dotlenienie komórek skóry oraz intensywnie nawilża. Doskonale się wchłania, pozostawiając skórę gładką i miękką. Kompleks naturalnych wyciągów roślinnych chroni przed zanieczyszczeniem środowiska i wolnymi rodnikami. Olejki eteryczne z pomarańczy i róży posiadają właściwości przeciwzmarszczkowe, łagodzące i aseptyczne. Wspomagają one regenerację skóry, intensyfikują działanie kremu oraz wpływają kojąco na zmysły.
Krem jest rewelacyjny! Kiedyś pierwszy raz kupiłam go w gabinecie kosmetycznym, który po jakimś czasie został zlikwidowany. Od tamtej pory miałam trudności, aby go zdobyć. Przez przypadek odkryłam, że mogę go zamówić w Esentii. Do tego w niższej cenie, niż u kosmetyczki, od razu zamówiłam 2 sztuki :) Ten produkt jest warty swojej ceny, bardzo dobrze nawilża skórę, co przy mojej suchej cerze nie jest łatwe. W zasadzie po użyciu większości dostępnych kremów do cery suchej robią mi się "łuski" na czole i odstają "zadziory". To jedyny krem, który temu zapobiega!!!! Przydałoby się coś takiego do całego ciała, dlatego obserwuję Wasze komentarze i pewnie dzięki nim na coś się w końcu zdecyduję. Polecam kremik i pozdrawiam!!!
Kupiłam trochę w ciemno i trafiłam w 10. Jak dla mnie sam krem jako środek pielęgnacyjny nie ma wad. Konsystencja jest świetna, zapach ciekawy, ziołowy. Skóra po jego użyciu jest jedwabista, miękka, promienna. Doskonale się rozprowadza, efekt pielęgnacyjny utrzymuje się całkiem długo. Na minus zaliczyć można fakt, iż szybko znika (nie jest wydajny). Opakowanie też nie zachwyca - plastikowy, wielki słój - a w środku standardowa ilość kremiku. Zdecydowanie polecam :D
Nawet w czasie 3-tygodniowego zamknięcia w sali szpitalnej wzbudzałam podziw otoczenia swoim swieżym wyglądem. I to dzięki temu sztucznemu dotleniaczowi. Czy można jeszcze coś dodać?