Aussie Miracle Moist Odżywka do włosów suchych i zniszczonych 250 ml

Odżywka niestety nie przyniosła z sobą nic dobrego... a jedynie rozczarowanie, może zbyt duże nadzieje w niej pokładałam :) Pomimo odżywki stojącej w łazience, która była w stanie mnie usatysfakcjonować zdecydowałam się na zakup Aussie, dzięki głośnej kampanii ostatnimi czasy oraz aktualnej promocji w Rossmannie. Zdecydowałam się na odżywkę do włosów zniszczonych i suchych, wychodząc z założenia, że będzie to idealny kompres dla moich zbolałych i przesuszonych włosów latem. Pierwsze zastosowanie, odżywka jest zbyt rzadka, przez co nie utrzymuje się na moich grubych włosach tak jakbym tego oczekiwała, nie wytwarza maski o gęstej kremowej konsystencji, co jest najczęściej spotykane w maseczkach przeze mnie stosowanych. Orzech makadamia znajdujący się w składzie, przebijający wyraźnym zapachem jest dość drażliwy dla mego nosa, choć małym plusem jest to, że zapach odżywki po spłukaniu utrzymuje się na dłużej na moich włosach. Odżywce dawałam kolejną szansę, lecz niestety nie jest to kosmetyk dla mnie, jak i dla moich włosów. Efekt po zastosowaniu (nawet kilkukrotnym) nie jest dla mnie zbyt widoczny, włosy nie są na tyle odżywione bym mogła czuć satysfakcję.

Z marką Aussie zapoznałam się w czasie kampanii TRND. Koleżanka, która się zakwalifikowała wręczyła mi dwa komplety próbek szampon + odżywka po 75 ml. Nie powaliło mnie na kolana. Opakowanie: ładne, stylowe, ułatwia aplikację. Zapach: straszny (taki owocowo-balonowy, jak guma do żucia), słodki i duszący, nie podoba mi się. Utrzymuje się na włosach bardzo długi czas. Działanie: Odżywka pomaga w rozczesywaniu włosów po umyciu, włosy po niej lśnią i są mięciutkie. Jest poprawna, choć działa jak wiele tańszych odżywek dostępnych na rynku.

Używałam wielu odżywek, ale ta jest niesamowita. Włosy są po jej użyciu tak odżywione, jak by dostały eliksir witaminowy. Odżywka łatwo się spłukuje, a włosy są odżywione i pachnące. Bardzo łatwo się nakłada, jest wydajna i do tego ta cena. Odżywka moim zdaniem nadaje się do codziennego stosowania. Włosy są wygładzone po użyciu odżywki. Polecam

Zacznę od tego, że po ciąży długo nie mogłam dojść do ładu z moimi włosami, ciągle im czegoś brakowało. Na szczęście jest ta odżywka, która wraz z szamponem z tej serii uczyniła cuda z moimi włosami. Jej zapach jest doskonały i bardzo intensywny. Odżywkę bardzo łatwo się nakłada i spłukuje, jest wydajna. Włosy doskonale się rozczesuje i układa, nie są obciążone, tylko bardzo dobrze nawilżone, pełne blasku i takie miękkie!! Zdecydowanie polecam tą markę, może cena nie najniższa, ale adekwatna do jakości!! Jeżeli masz problem z suchymi, zniszczonymi i pozbawionymi blasku włosami to taka kuracja pomaga.

Kilka razy stosowałam tą cudowną odżywkę i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Słyszałam, że to bardzo dobry produkt, ale nie spodziewałam się, że jest tak rewelacyjny. Ja mam trochę problematyczne włosy, bo są bardzo przesuszone i zniszczone. Poza tym moje włosy są lekko kręcone i bardzo się plączą, więc zawsze miałam problem z rozczesywaniem. A już po pierwszym zastosowaniu tej odżywki rozczesałam włosy bez żadnych problemów. Stosowałam różne odżywki i zawsze miałam mniejszy lub większy problem z plątaniem się włosów. Chyba pierwszy raz rozczesałam włosy bez szarpania :-) Poza tym włosy są naprawdę świetnie nawilżone, gładkie, mięciutkie. Wyglądają po prostu zdrowiej. Bardzo polecam wszystkim paniom tą odżywkę, a szczególnie tym, które mają plączące się włosy.

Miesiąc temu kupiłam w drogerii odżywkę z serii Aussie Miracle Moist. Myję włosy dwa razy w tygodniu, bo nieco się przetłuszczają, a do tego są osłabione farbowaniem. Potrzebowałam dobrego kosmetyku, który silnie nawilży zwłaszcza suche końce i doda blasku, miękkości. Nie spodziewałam się natomiast, że tak pięknie będzie pachniał. Konsystencja odpowiednia. Odżywka jest naprawdę wydajna, zawiera w sobie olejek z drzewa makadamia, trzeba pamiętać, żeby nie nakładać jej na skórę głowy. Bardzo łatwa w użyciu, bo nie trzeba niczego odkręcać, wystarczy wycisnąć niewielką ilość, a następnie spłukać. Zapach utrzymuje się na włosach jeszcze długo, włosy są lśniące, gładkie w dotyku, dobrze się rozczesują i są odżywione, a przy tym świetnie zabezpieczone przed skutkiem działania czynników atmosferycznych. Nie żałuję wydanych pieniędzy, bo odżywka jest tego warta / prawie 30 zł/. Po miesiącu stosowania, poszłam i kupiłam szampon z tej samej serii. Z przyjemnością polecę każdemu, kto dla swoich włosów zrobić gotów wiele:)