Kod EAN: 3574660408607
Bebe Young Care Pielęgnacyjna szminka do ust Klasyczna 4,9 g marki Bebe w kategorii Makijaż / makijaż ust / pomadki do ust. Bebe Bebe Young Care Pielęgnacyjna szminka do ust Klasyczna 4 9 g uroda twarz balsamy i pomadki do ust.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Nie lubię smakowych pomadek wiec ta jest dla mnie idealna. Bezbarwna, mogę ją stosować codzienne, daje efekt miękkich i gładkich ust. Witamina E w niej zawarta pomaga w utrzymaniu odpowiedniego nawilżenia ust i chroni je przed wysuszeniem co dla mnie jest bardzo istotne. Chroni również przed szkodliwym promieniowaniem UV . Łagodna formuła i kremowa konsystencja. Bez konserwantów, przebadana dermatologicznie. Ma delikatny waniliowy aromat, który osobiście uwielbiam.
Pomadka ochronna to mój "must have", bez niej u mnie ani rusz. Miałam ich całe mnóstwo i ta firmy Bebe jest jedną z moich ulubionych. Miałam chyba wszystkie wersje zapachowe i każda z nich przypadła mi do gustu. Kosmetyk spełnia w stu procentach swoje zadanie: świetnie nawilża, chroni , regeneruje i natłuszcza. Bardzo dobrze rozprowadza się na ustach i nie tworzy nieprzyjemnej tłustej warstwy, czego ja osobiście bardzo nie lubię. Pomadka nie łamie się, nie topi, ma ponadto mocne i stabilne opakowanie. Bardzo przypadł mi również do gustu delikatny, przyjemny i nienachalny zapach tego produktu. Jest ponadto wydajna, a jej cena nie jest wygórowana. Z dostępnością również nie ma problemu Jest to pomadka na każdą porę roku i dla każdego.
Uwielbiam pomadki bebe, miałam już wszystkie, jednak klasyczna i różana są moimi faworytkami. Cudownie nawilża usta, długo są miękkie, gładkie i delikatne. Dodatkowo piękny zapach wanilii umila użytkowanie. Pomadka nie zostawia białej, nieestetycznej kreski na ustach, bardzo tego nie lubię. Niska cena, dość wydajna i dobrze dostępna, bardzo polecam - do codziennej pielęgnacji, jak i mocniejszej regeneracji spierzchniętych ust.
W damskiej kosmetyczce czy tez torebce pomadek nigdy dosyć, tak więc postanowiłam ocenić kolejną przeze mnie namiętnie używaną pomadkę Bebe. Nazwa pomadki na początku do mnie nie przemawiała. Kojarzyłam ja z produktem dla dzieci. Okazało się jednak, że nie jest to produkt przeznaczony dla bobasów ani trochę. Pomadki Bebe przykuwają uwagę swoimi ciekawymi, soczystymi kolorami. Ta akurat, pomadka klasyczna (w zasadzie jej opakowanie) ma ładny, niebieski kolor nieba. Zazwyczaj pomadki klasyczne takim kolorem się odznaczają, więc nie ma tu żadnej rewelacji. Pomadka zapakowana jest dodatkowo w kartonowe pudełko z plastikową, przezroczysta częścią przednią. Według mnie jest to zaleta, ponieważ mamy pewność, że jesteśmy pierwszymi osobami, które ten kosmetyk otwierają. Ogólnie pomadka tradycyjnie mieści się w pudełku plastikowym z wykręcanym sztyftem. Zaletą opakowania jest fakt, że mimo noszenia na dnie torebki lub w kieszeni, nie ulega zgnieceniu. Nic nie pęka, ani się nie wylewa ze środka. Sztyft nie zacina się i wygodnie, nawet jedną ręką można go wykręcić. Jeżeli chodzi o konsystencję pomadki, to jest ona odpowiednia. Nie jest ani zbyt twarda, ani zbyt miękka. Łatwo rozsmarowuje się ją na ustach. Nie sposób nałożyć jej zbyt dużo. Nie pozostawia również nieestetycznej, białej warstwy. Nie zbiera się w kącikach ust, co szczególnie szpeci usta. Po za tym zaletą jest to, ze jest całkiem bezbarwna i nie sposób źle ją nałożyć, nawet bez użycia lusterka. Po za tym konsystencja nie jest tłusta i nie pozostawia nieprzyjemnego lepiącego się filmu na ustach. No i oczywiście nie ma mowy o wałkowaniu się. Bez problemów możemy nałożyć na nią pomadkę kolorową, bez obaw ze któryś z kosmetyków się zważy. Pomadka ta jest w zasadzie zarówno kosmetykiem ochronnym jak i pielęgnacyjnym. Oceniając jej działanie ochronne mogę stwierdzić, ze faktycznie dobrze się spisuje. Miałam ją już jakiś czas temu, ale również o jakiś czas do niej wracam. To świadczy jednak o jej skuteczności. Darzę ją niezwykłym zaufaniem. Pomadka dobrze chroni przed wilgocią (mimo mojego maniakalnego oblizywania ust). Po za tym wyśmienicie spisuje się na mrozie i wietrze. Trzeba tylko pamiętać, żeby mieć ja zawsze przy sobie, by móc w razie potrzeby zaaplikować. Nawet jeżeli jednak zdarzy nam się, ze zapomnimy jej nałożyć i nasze usta zeschną się i staną się mało atrakcyjne, to jeszcze nic straconego. Szminka ta ma przecież za zadanie również pielęgnować. Pozbywa się w znakomity sposób suchych skórek, co wypróbowałam i potwierdzam na przykładzie moich przesuszonych ust. Kolorowy makijaż wygląda na nich od razu lepiej. Mam również wrażenie, że kolorowa pomadka utrzymuje się na ustach dłużej niż bez użycia Bebe jako podkładu pod pomadkę. Może więc spełniać takowe zadanie. Podsumowując działanie stwierdzam, że obietnica producenta została spełniona i usta są miłe w dotyku, miękkie i wprost do całowania. Swoje działanie pomadka zawdzięcza obecności w składzie witaminy E. Jako przeciwutleniacz jest ona również naturalnym konserwantem. Działanie antyoksydacyjne wpływa również korzystnie na pozbywanie się wolnych rodników z powierzchni ust. Szminka ta ma również filtr SPF6, co szczególnie ważne okazuje się przy stosowaniu jej w lecie. Jednakże w ziemie również okazuje się przydatne. Można by pomyśleć, że usta maja tak małą powierzchnię i po co im ochrona przeciwsłoneczna, jednak promienie UV są w nadmiarze szkodliwe dla każdej komórki narażonej na ich działanie. Kolor pomadki jest biały, ale tak jak pisałam, po nałożeniu na usta nie jest ona zauważalna. Działanie oraz bezpieczeństwo stosowania tej pomadki zostało udowodnione dermatologicznie. Faktycznie kosmetyk nie wywołuje uczulenia, żadnych podrażnień i alergii. Nie wysusza dodatkowo ust (co niestety niektórym tego typu kosmetykom się zdarza). Uwagę przykuwa jeszcze zapach kosmetyku. Dla mnie jest on waniliowo - ciasteczkowy. Jest tak pyszny, że aż chciało by się ją skosztować. Lepiej jednak tego nie robić, gdyż w smaku nie przypomina ani trochę ciasteczek waniliowych. Mimo to smak nie jest odrażający, więc po przypadkowym dostaniu się do ust nic wielkiego się nie dzieje. Wydajność pomadki jest bardzo duża. Sztyft jest długi i mimo, ze pomadki jest 4,9g, to na prawdę starcza na baaaaardzo długo. Kilka miesięcy codziennego używania kilka razy dziennie to średni czas żywotności tego kosmetyku. Z dostępnością pomadki również nie ma problemów. Widziałam ją już nie tylko w sklepach, drogeriach i marketach, ale także w aptekach. Nie wspominam już o zakupach przez drogerie Internetowe, bo to standard, że z Internecie można kupić wszystko. Cena pomadki jest bardzo zachęcająca. Nie narusza budżetu biednej studentki. Gorąco polecam wypróbować, szczególnie jeżeli nie ma się większych problemem z suchością ust. I jeszcze jedno. Mimo, że na opakowaniu producent zamieścił informację "Young care", to pomadka nadaje się wyśmienicie również dla osób starszych. Szata graficzna jedynie kierowana jest dla nastolatek, ale sam produkt jest wiekowo uniwersalny.
Pomadka bardzo dobrze regeneruje suche usta. Efekt nawilżenia utrzymuje się długo. Bardzo dobra zarówno w zimie, jak i latem. Nie zamieniałbym na żadną inną.
Bardzo dobra pomadka, jakością prawie dorównuje pomadce Classic NIVEA. Dodatkowym plusem jest to, że jest twarda i nie łamie się, a jednocześnie łatwo się nakłada na wargi. Polecam.
Niesamowicie wygładza usta, likwidując wszelkie suche skórki i nadając wargom jednolitą fakturę. Nie jest tłusta ani nie spływa z ust, jak niektóre pielęgnacyjne szminki z podobnej grupy cenowej. Kupiłam wersję bezbarwną i bezzapachową, jednak ku swojemu zaskoczeniu (ostatecznie miłemu), wyczuwam delikatny waniliowy posmak. Dla mnie jest niezastąpiona i jest ze mną wszędzie. Odebrała też pierwsze miejsce masie podobnych produktów, nawet wolę jej używać zamiast normalnych szminek ;)
Mam bardzo spierzchnięte usta, a ta pomadka doskonale je pielęgnuje, nawilża i chroni przez cały rok - nie tylko zimą. Ja wybrałam kolor klasyczny, ponieważ najlepiej pasuje do naturalnego makijażu. Na pewno kupię ten produkt ponownie!
Mam wersję bezbarwną, bezzapachową, która nadaje się zarówno dla mnie jak i mojego dziecka. Najważniejsze dla mnie jest to, że skutecznie chroni usta - zimą przed mrozem, a latem przed wysuszeniem, dodatkowo posiada filty UV.
Pomadka przyjemnie pachnie, dobrze nawilża, jest dosyć twarda, ale dla mnie to zaleta, bo nie zostawia tłustej warstwy. Polecam.
To najlepsza pomadka ochronna, jakiej kiedykolwiek używałam. Doskonale nawilża, lekko natłuszcza i świetnie pielęgnuje usta, nawet zimą. Do tego ma przyjemny zapach, nie łamie się, dobrze się rozprowadza. Warto spróbować - śmiesznie niska cena, a jakość bardzo wysoka.
Uwielbiam pomadki tej firmy. Dają delikatny połysk, odżywiają i ślicznie pachną - jakby waniliowo.