Eveline Fresh & Soft Matujący krem nawilżający dzień/noc 50 ml marki Eveline w kategorii Twarz / pielęgnacja twarzy / kremy dzienno-nocne. Eveline Eveline Fresh & Soft Matujący krem nawilżający dzień noc 50 ml uroda twarz kremy matujące do skóry tłustej.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Matujący krem nawilżający Eveline Cosmetics według mnie jest po prostu słaby. Zacznę od nielicznych zalet kremu: 1. Konsystencja - jest lekka dzięki czemu łatwo się krem nakłada i bardzo szybko wchłania. 2. Zapach - według mnie cudowny, delikatny i dość długo utrzymujący się. 3. Opakowanie - utrzymane w ładnej, jasnej kolorystyce, biało-seledynowej. Krem jest w praktycznym słoiczku, z dość szerokim otworem dzięki czemu nie ma problemu z wydobyciem kremu do samego końca. Niestety na tym kończą się zalety matującego kremu nawilżającego Eveline Cosmetik. Teraz wady: 1. Krem powinien intensywnie nawilżać przez 24h, według mnie nawilżenie jest bardzo słabe i krótkotrwałe (po dwóch, max trzech godzinach nie czułam w ogóle nawilżenia i musiałam ponownie użyć kremu). 2. Mimo, że nie powoduje zbrylania fluidu czy pudru, nie polecam pod makijaż. Krem powoduje podkreślenie suchych miejsc na twarzy co niezbyt ładnie wygląda. 3. Krem powinien zmniejszać widoczność porów, moim zdaniem tylko je zatyka. 4. Ponieważ krem używałam dość często (z powodu słabego nawilżenia, a mam cerę w przewadze tłustą) jego wydajność była dość kiepska.
Mam bardzo mieszane uczucia co do tego kremu. Są dni kiedy jestem z niego zadowolona, są też takie, kiedy chciałabym, żeby już się skończył. Może jednak zacznę od początku. Opakowanie jest bardzo ładne, szczególnie, że nie jest to wysoka półka cenowa. Lubię proste słoiczki, bo z nich łatwo się wydobywa do końca krem, z przeciwieństwie do tych o niestandardowych kształtach i zwężeniach. Konsystencja jest bardzo przyjemna, dosyć lekka, ale nie za rzadka. Krem wchłania się dosyć szybko. Aby nałożyć makijaż wystarczy 3 do 5 minut. Jednak ja już tego kremu nie stosuję pod makijaż, bo w moim przypadku to się nie sprawdza. Problem polega na tym, że krem niedostatecznie nawilża i każdy podkład nawet nawilżający po prostu podkreśla suche skórki. Przy moich ulubionych nawilżaczach nie mam tego problemu. Mimo, że mam mieszaną cerę, to ten krem po prostu się nie sprawdza jako nawilżacz. Plusem jest to, że podkład się nie roluje na tym kremie, nie spływa. Co do funkcji matującej to nie jestem przekonana. Może gdyby to był mój pierwszy krem matujący byłabym zadowolona, ale przetestowałam już wiele kremów matujących i ten wypada słabo w porównaniu. Ale może dla nastoletnich dziewczyn ten krem będzie odpowiedni. Kolejna rzecz, która mnie zniechęca do tego kremu to zapychanie. U mnie niestety spowodował nieznaczne pogorszenie cery. Ale, że jestem osobą, która nie wyrzuca kosmetyków, to znalazłam dla niego zastosowanie. Stosuję go na szyję i dekolt i tu sprawdza się bardzo dobrze. Nawilża wystarczająco, pozostawia skórę miękką, odżywioną, nie tłustą.