Eveline Just Epil Krem do depilacji skóry wrażliwej Sensitive 125 ml marki Eveline w kategorii Higiena / depilacja / kremy do depilacji. Eveline Eveline Just Epil Krem do depilacji skóry wrażliwej Sensitive 125 ml uroda ciało depilacja i golenie.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Kiedyś, dawno, dawno temu, gdy byłam jeszcze dorastająca, nastoletnią dziewczynką bardzo chciałam mieć gładziutkie nogi. Ale że bałam się, że maszynka mi utnie pół nogi jak tylko przyłożę ją do skóry, a plastry z woskiem usuną mi nie tylko włosy, ale i wszystkie powłoki skórne, mięśnie i kości, zdecydowałam się na krem. Eveline nie był moim pierwszym, ale z nim zdecydowanie zostałam na dłużej, a ów zielona wersja była moją ulubioną. Co mogę powiedzieć? Na pewno zachęca cena i pojemność (wiecznie +25% gratis, czy ktoś kiedykolwiek widział te kremy mniejsze o tę pojemność!?). Krem śmierdzi na odległość stu metrów, ale jest to zapach, do którego w końcu się przyzwyczaicie. Nie podrażnia skóry (a o to u mnie naprawdę łatwo) i po "zabiegu" zostawia ją miłą i aksamitną w dotyku. Dobrze usuwa owłosienie, ale nie łudźmy się, że spowolni odrastanie włosków. Bądź co bądź działa na takiej samej zasadzie jak maszynka - usuwa nam włosy do powierzchni skóry, nie wnika w głąb cebulki. Sprawia to, że już następnego dnia wyczulone ręce mogą "coś" wyczuć, a po dwóch-trzech dniach włoski mają już około pół centymetra. Krem jest jednak w porządku, jeżeli nie oczekujemy długiego efektu, mamy trochę czasu żeby się pobawić z nakładaniem i czekaniem aż to wszystko zadziała. Niemniej jednak powiem szczerze, że gdy pisząc teraz zaczynam wspominać sobie moje perypetie z kremami myślę tylko jedno - jak dobrze, że wreszcie przekonałam się do maszynek!
Kupiłam ten krem, bo zachęciła mnie do tego promocja i fakt, że przeznaczony jest specjalnie do bezbolesnej i szybkiej depilacji nóg, rąk, pach i okolic bikini. Innowacyjna formuła Sensitive Plus zawiera łagodzący d - pantenol, zapewniający bezpieczną depilację skóry wrażliwej, oraz nawilżający wyciąg z aloesu pozostawiający na długo uczucie komfortu. Dodatkowo zawarty w kremie aktywny ekstrakt z Larrea divericata ma sprawić cud, a mianowicie to, że odrastające włoski są miękkie, mniej widoczne i podatne na depilację, dzięki czemu zmniejsza się częstotliwość przeprowadzenia zabiegu. Owszem, krem łagodnie i w miarę skutecznie usuwa nawet najbardziej uciążliwe włosy, łatwo rozsmarowuje się, nadając skórze piękny, lśniący i gładki wygląd, a włoski jakby nie kwapią się do wybujania tak jak w przypadku dotychczasowych depilatorów. Jeśli chodzi o paszki czy bikini, to już troszkę poczekamy, około 7-10 minut, bo dopiero wtedy jest co zbierać. Nie oszukujmy się, skóra i tak będzie lekko zaczerwieniona, przecież coś musi chemicznie rozpuścić tę keratynę, z której zbudowany jest włos. Mnie na szczęście nie piecze. Najważniejsze, że nie boli taka depilacja, a im więcej nałożymy kremu, efekt będzie lepszy. Powinien wystarczyć na 3 porządne depilacje.