Perfecta Body Karmel brązujący do ciała 250 ml marki Perfecta w kategorii Ciało / opalanie / samoopalacze do ciała. Perfecta Perfecta Body Karmel brązujący do ciała 250 ml uroda ciało balsamy brązujące rozświetlające.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Skuteczny karmel, który idealnie podkreśla opaleniznę i pomaga ją utrwalić. Używam od kilku miesięcy, po powrocie z Chorwacji i jestem bardzo zadowolona.
Balsam co prawda za bardzo nie przyciemnia skóry, ale za to dosyć dobrze nawilża. Mam suchą skórę, jednakże balsam sobie z nią poradził. Połączyłam balsam z samoopalaczem i efekt jest rewelacyjny! Co drugi dzień używam następującego zestawu: samoopalacz z balsamem, albo sam balsam. Poza tym bardzo przyjemnie pachnie, czyli relaksuje. Bardzo polecam do stosowania.
Muszę przyznać, że pokładałam w tym produkcie duże nadzieje, ale niestety rozczarowałam się... Po pierwsze: sama nazwa "Karmel" wskazywałaby na zapachowe porównanie z tą słodkością... niestety zapach jest właściwie żaden, może troszkę słodki, ale na pewno w żaden sposób nie przypomina karmelu. Właściwości brązujące balsamu są już lepsze. Chociaż muszę zaznaczyć, że efekty widoczne są na opalonej skórze. Balsam utrwala opaleniznę, dodaje blasku, ale nie widać żadnych efektów brązujących... Po prostu taki normalny, zupełnie przeciętny balsam :(...
Jestem zachwycona. Mam bardzo jasną, wrażliwą skórę i wszelkie samoopalacze były nieskuteczne, gdyż zostawiały plamy i smugi, a potem źle schodziły. No i ten zapach spalenizny! Fuj!!! Natomiast ten produkt jest strzałem w dziesiątkę. Wprawdzie, aby był efekt, trzeba użyć go kilka razy, ale nie robi smug, PACHNIE i w dodatku skóra jest nawilżona. Używam go również do twarzy. Polecam osobom z jasną karnacją, doskonały na wiosnę!!!
Jest bardzo dobry, nie wydziela nieprzyjemnego zapachu, wręcz odwrotnie - bardzo ładnie pachnie. Co prawda nie daje oszałamiających efektów, ale dla kogoś, kto chce tylko lekko przyciemnić kolor skóry, super się sprawdza. Plusem jego dobra konsystencja – karmel z łatwością się wchłania i nie pozostawia tłustych plam ani niczego w tym rodzaju...
W trakcie ciąży nie korzystałam z solarium, lecz lubię, gdy moja skóra ma ładny opalony kolor. Zasugerowałam się więc opiniami klientek, które stosowały ten produkt i... na efekty czekałam tydzień, moja skóra ładnie zbrązowiała - ma teraz delikatny opalony kolor. Ponadto balsam ma bardzo przyjemny zapach i lekką konsystencję, łatwo się rozprowadza. Jestem zadowolona z tego wyboru :)
Produkt pachnie bardzo słodko, kuchennie. Mnie to przeszkadza, więc miałam problem ze zużyciem go do końca. Zapach karmelu trochę niweluje inny - samoopalaczowy, charakterystyczny dla tego typu produktów. Samo działanie balsamu jest dobre. Skóra stopniowo nabiera ciepłego odcienia, bez ryzyka zacieków i smug jak w przypadku samoopalaczy. Ze względu na zbyt intensywny zapach to nie jest produkt dla mnie, ale entuzjastki kosmetyków o waniliowych lub czekoladowych zapachach mogą ten produkt polubić.
Nadaje skórze piękny, naturalny efekt lekkiej opalenizny. Pachnie przyjemnie - w porównaniu z innymi kremami brązującymi czy samoopalaczami. Ma wygodne opakowanie z pompką. Jedyną jego wadą jest słabe nawilżanie, ale nie można mieć o to specjalnych pretensji, bo to nie jego główne zadanie. Zdecydowanie polecam!
Jest mało wydajny i w moim przypadku nie zadziałał w ogóle. Nie zauważyłam żadnego efektu przyciemnienia skóry. Szkoda.
Efekt brązujący jest bardzo delikatny, w przeciwieństwie do zapachu, specyficznie nieprzyjemnego smrodku DHA, który jest mocno wyczuwalny po pewnym czasie od nałożenia karmelu. Po wieczornej aplikacji skóra rano wymaga potężnej dawki balsamu nawilżającego. Podsumowując - żadna rewelacja: zwykły balsam lekko brązujący, z samoopalaczowym zapaszkiem, wysuszający skórę.
Dobra konsystencja, miły zapach i widoczny efekt brązujący. Karmel nie brudzi ubrań, niewiele kosztuje - warto kupić.
Bardzo łatwo się rozprowadza, ma lekką konsystencję, ładnie pachnie. Po prostu jest cudowny. Na pewno będę do niego wracać. Moja mama mi go niegrzecznie podkrada -widocznie jej też pasuje :) Tak więc jest i dla młodych i dla tych troszkę starszych :) Karmel delikatnie brązuje, nie zostawia smug, jak zwykłe samoopalacze, a od kremów brązujących różni się lekką konsystencją. Jestem bardzo z niego zadowolona. Polecam z całego serducha :) Dax Cosmetics ma niedrogie i dobre jakościowo produkty, których efekty działania są takie jak kosmetyków z wyższej półki :)
Mój ulubiony kosmetyk brązujący - przede wszystkim ze względu na zapach. Przy aplikacji jest wręcz rozkosznie apetyczny; z czasem nabiera typowych samoopalaczowych nut, ale w bardzo umiarkowanym stopniu. Łatwo się rozprowadza a pompka ułatwia dozowanie. Nawilża skórę, ale nie ma szczególnych właściwości pielęgnujących - moja sucha skóra po kilku godzinach znów jest sucha. Kolor opalenizny jest dość delikatny, ale naturalny, bez żółtości.
Karmel jest prawie idealny – wspaniale nawilża, wspaniale pachnie (co jest dla mnie zaskoczeniem, gdyż większość balsamów brązujących po kilku godzinach zaczyna wydzielać niemiły zapach), nie pozostawia smug, ma świetną konsystencję... Jest tylko jedno ale – słaby efekt. Smaruję się nim 2 razy dziennie (rano i wieczorem), a mimo to koloryt mojej skóry poprawił się minimalnie. COŚ oczywiście widać, ale efekt jest dużo mniej spektakularny, niż oczekiwałam.
Bardzo dobrze się rozprowadza i wchłania, delikatnie brązuje, nie zostawia smug ani zacieków. Skóra jest gładziutka i pięknie pachnie, a zapach, który pojawia się później jest znośniejszy niż w przypadku większości produktów brązujących. Za taką cenę zdecydowanie polecam.
Mam 26 lat i skórę ciała (szczególnie łydek i przedramion) przesuszoną. Ten balsam średnio sobie z tym radzi. Nie zauważyłam też szczególnego efektu brązującego, a na dodatek zapach nie jest tak karmelowy, jak można by się spodziewać, sugerując się jego nazwą. Raczej jest to lekko zjełczały zapaszek, typowy zresztą dla większości brązujących balsamów. Reasumując: niewielki efekt + niezbyt piękny zapach. Przed kupnem radzę powąchać.
1. Zniewalający zapach (polecam paniom na diecie - po co jeść słodycze skoro można sobie zafundować taką przyjemność? mniam!). 2. Działanie brązujące jest faktycznie zauważalne, co w większości tego typu kosmetyków wzbudza wątpliwości. 3. Idealny dla bladziuchów, bo używanie samoopalaczy w ich przypadku bywa katastrofalne w skutkach. 4. Takie cudo można nabyć za grosze.
To jeden z lepszych balsamów, jakich używałam. Bez problemów się rozprowadza, szybko wchłania, ma cudowny zapach =). Jednak mimo, iż jest brązujący, to nie zauważyłam żeby moja skóra przybrała piękny brązowy odcień... Dlatego nie polecam tego balsamu osobom, którym chodzi o efekt opalonej skóry =).
Doskonały to za mało powiedziane! Zacznijmy od zapachu - smakowity, delikatny, ale trwały - podczas smarowania się unosi się w całym domu, potem dyskretnie pachnie jeszcze wiele godzin. Poza tym bardzo dobrze nawilża skórę - nie jest ani zbyt tłusty, ani zbyt delikatny - w sam raz :-) Na koniec najważniejsze - cudownie brązuje skórę. Już po 2-3 dniach nabiera ona zdrowej, lekko opalonej barwy. Teraz w sierpniu pozwala dłużej cieszyć się nabytą na wakacjach opalenizną. Wprawdzie po kilku godzinach po użyciu skóra zaczyna bardzo delikatnie wydzielać zapach samoopalacza, ale przy tylu zaletach ta wada wydaje się nie mieć znaczenia. POLECAM! Idealny kosmetyk :-)
Karmel pachnie jak nazwa wskazuje lecz po pewnym czasie przybiera woń dość przykrego zapachu. Przykrego mam na myśli tu zapach samoopalacza o zaledwie lekkiej nucie karmelu. Polecam ponieważ regularne stosowanie tuż po usunięciu zrogowaciałego naskórka powoduje efekt opalenizny. Polecam.
Idealny balsam brązujący. Działa skutecznie, ale nie robi plam ani zacieków, pachnie ładnie i nie czuć charakterystycznego smrodku, jest opakowany w butlę z pompką.
Bardzo dobry balsam, ma delikatny karmelowy zapach, nawilża i lekko brązuje po kilku użyciach. Mam suchą skórę i również okazał się niezawodny.
Wielkim plusem tego kosmetyku jest fakt, iż rzeczywiście brązuje skórę (u mnie po 3 użyciach); jest pod tym względem najlepszym balsamem jakiego miałam okazję używać. Jednak nie jest idealny - zapach karmelu, jaki posiada, zmienia się po pewnym czasie na "karmelowo - samoopalaczowy", może nie nachalnie, ale jednak. Główną jednak wadą tego balsamu jest to, że wchłania się wolno, pozostawiając warstwę i dlatego stosuję go tylko na noc (a i tak rano balsam wyczuwalny jest na skórze). Ogółem godny polecenia balsam brązujący, ale nie balsam idealny.
Testowałam juz kilka balsamów brązujących i ten mi najbardziej odpowiada zarówno ceną jak i jakością. Nie lubię samoopalaczy bo brzydko pachną na skórze i dają żółtawy odcień na skórze. Karmel bardzo przyjemnie pachnie i nie zmienia go na skórze, szybko sie wchłania i daje efekt naprawdę naturalnej opalenizny. Po wchłonięciu nakładam drugą warstwę przez co efekt jest szybszy. Numer jeden na łazienkowej półce.
Przy pierwszym użyciu tego produktu urzeka zapach - słodki, budyniowy i niezwykle przyjemny (znany już z innych produktów Dax Cosmetics i bardzo przeze mnie lubiany). Nie zmienia się w coś sztucznego, tak jak to się dzieje w przypadku wielu innych produktów brązujących. Ma lekką konsystencję, ale mimo to wspaniale nawilża i odżywia. Mam dość jasną karnację, więc produkt ten dał u mnie spektakularny efekt ładnego, złocistego i zdrowego kolorytu skóry już po dwóch użyciach. Opakowanie z pompką - trafione w 10-tkę! I jeszcze - jest niezwykle wydajny. Kolejny bardzo udany kosmetyk tego polskiego producenta. Trafia na moją prywatną listę stałych zakupów drogeryjnych i sądzę, że szybko znajdzie się na liście bestsellerów w Esentii!