Perfecta Body Krem do rąk i paznokci Odżywczy 100 ml

Od kremu, który ma za zadanie chronić skórę i pozwolić jej się zregenerować oczekuję, że będzie miał gęstą, solidną konsystencję, ale w tym przypadku zawiodłam się. Konsystencja jest lekka, długo wchłania się w dłonie i niestety nie odżywia ich tak jak bym chciała. Nawet nie jest w stanie w minimalnym stopniu spełnić moich oczekiwań. Może gdyby zapach nie miał w swoim składzie soi, byłabym w stanie docenić za coś ten krem, lecz nawet w przypadku zapachu doświadczyłam przykrego rozczarowania. W składzie kremu jest również zawartość nuty zapachowej w postaci słodkich migdałów (mały plusik) lecz jednak nie jest na tyle intensywna, by była w stanie zniwelować zapach wspomnianej soi :) Krem ma praktyczne opakowanie, lekkie z małym otworem dzięki czemu można dozować sobie zawartość kremu, którą chce się użyć.

Jestem wielką fanką Dax Cosmetics ale ten krem to dla mnie ogromny zawód. Lekka formuła nieszczególna, mało wnikająca, a do tego efekt pozytywny - nawilżenie, trwał przez 20 minut... Nie kupię i nie polecam.

Dzisiaj zaczęłam używać ten krem i już jestem mile zaskoczona. Bardzo dobrze się wchłania (to dla mnie bardzo ważne) i przyjemnie pachnie. Gorąco polecam.

Krem jest dobry. Zostawia delikatną, prawie niewyczuwalną warstewkę ochronną, dobrze pielęgnuje moją skórę. Ma niestety jedną poważną wadę - zapach. Zapach przypomina mi świeży worek foliowy na śmieci i z jego powodu więcej tego kremu nie kupię. Okropny kontrast w porównaniu z pięknym zapachem cukrowego peelingu do dłoni tejże firmy - za tamten zapach dałabym się poplasterkować i chętnie kupiłabym takie perfumy, podczas gdy z tym wprost wytrzymać się nie da. Podsumowując: jeśli ktoś nie ma tak wrażliwego węchu, jak ja, mogę polecić ze względu na działanie. Wrażliwcom węchowym odradzam.

Ma gęstawą konsystencję, trzeba chwilę poczekać aż się wchłonie, ale ładnie wygładza i nawilża wysuszoną skórę dłoni. Warto wypróbować!

Jestem zwolenniczką polskich firm kosmetycznych i po raz kolejny się nie zawiodłam. Szukałam porządnego, odżywczo-ochronnego kremu do rąk, które zima bardzo wysuszyła. Ten krem spełnił wszystkie moje oczekiwania. Ma niewysoką cenę, dobrą konsystencję, oferuje właściwe nawilżenie. Krem pozostawia lekki film ochronny na skórze, ale nie sprawia, że ręce po posmarowaniu stają się śliskie. Bardzo szybko się wchłania, a warstwa ochronna utrzymuje się naprawdę długo.

Trudno mi go ocenić. Bo nie jest rewelacyjny i nadzwyczaj efektowny w swym działaniu, ale za to niesamowicie wygodny w stosowaniu. Już wyjaśniam. Otóż nie odżywia nadzwyczaj skóry i nie nawilża jej tak jak bym pragnęła, ale za to ją wygładza i niezmiernie szybko się wchłania. Jestem niecierpliwa i to jest dla mnie bardzo wygodne. Kolejny plus, to to, że łatwo go wydobyć z tubki, co też odnosi się do wygody stosowania. Zapach jak dla mnie przyjemny, ale wiem że nie każda osoba go polubi. Cena przystępna. Opakowanie dość duże, no i jest w miarę wydajny.

Kremik jest wspaniały, bardzo przyjemnie się go używa, pięknie pachnie. Chroni, odżywia i zostawia delikatny film ochronny. Jak przy każdym kremie, aplikacje trzeba często powtarzać, szczególnie przy suchych dłoniach i w zimie. Krem wypróbowała 22-latka o suchej skórze.