Manhattan Cienie do powiek potrójne Perfect Eyes

Po przetestowaniu tych cieni mam identyczne wrażenia, jak jedna z recenzentek. Te cienie nadają się raczej tylko do nakładania na mokro - wtedy można całkiem nieźle wydobyć ich kolor i są znacznie trwalsze. Z tym wiąże się jednak spory minus - cienie zbierają się w załamaniach powiek i przy nakładaniu na mokro, jest widoczniejsze, niż w przypadku cieni położonych na sucho. Kolory w paletkach są bardzo ładne i dobrze dobrane (ja mam trio: róż, fiolet i brąz). Jednak żeby uzyskać zadowalającą intensywność, trzeba położyć kilka warstw, co powoduje osypywanie się cieni i w efekcie tej intensywności uzyskać się nie da. Cienie są po prostu słabo napigmentowane. Jedynie róż okazał się całkiem przydatny w roli rozświetlacza kącików oka. Trwałość bardzo przeciętna.

Wpadła mi w ręce paletka składająca się z trzech odcieni: pastelowej żółci, błękitu i granatu. Kosmetyk ten dostałam- sama tego typu odcieni bym nie wybrała (oprócz granatu), bo nie wbijają się w mój gust. Zamknięte w małej poręcznej paletce, z porządnym zamknięciem. Dołączony do cieni aplikator z dwoma rożnymi końcówkami jest ok, dobrze rozprowadza je na powiece. Od producenta wiemy, że cienie te można nakładać na sucho jak i na mokro. Efekt nakładanych na sucho mnie zupełnie nie zadowala. Cienie osypują się, po aplikacji całe policzki są w błyszczącej poświacie. Dają bardzo słaby kolor pomimo nakładania kilku warstw. Nie utrzymuje się na powiece długo, z czasem i tak słaby efekt blednie jeszcze bardziej. Natomiast nałożone zwilżonym pędzelkiem są prześliczne :) Maja lepsza pigmentacje, kolor się pogłębia. Nie osypują się, łatwiej się rozprowadzają. Są dużo trwalsze. Nie zbierają się w załamaniu powiek. Możemy nimi uzyskać bardziej wyrazisty makijaż, idealny na wieczór :)

Kupiłam kolor niebiesko - żółty. Kombinacja tych 3 kolorów daje wiele możliwości odcieni na powiekach - od ciemnoniebieskich przez błękitne aż po zielone (turkusowe również). Zamówiłam je w ciemno trochę, ale jestem zdecydowanie zadowolona (mam niebieskie oczy). Nie utrzymują się cały dzień na powiekach, trzeba poprawiać makijaż w ciągu dnia, wałkują się (mam zawsze z tym problem, więc nie jest to przytyk akurat do tych cieni) jednak nie przeszkadza mi to za bardzo. Zamówię na pewno też inne kolory.

Cienie dobrze trzymają się powiek, dają długotrwały efekt, nawet przy oczkach głęboko osadzonych, jak moje :)

Cienie dość dobrze trzymają się na powiece, choć nie cały dzień:) Ja jestem bardzo zadowolona, gdyż wspaniale dobrałam kolor. Mam odcień 21 i jest idealny do moich piwnych oczu i ciemnej karnacji. Najjaśniejszego z tych kolorków używam do rozświetlenia łuków brwiowych.

Napiszę tak: spodziewałam się, że cienie są troszeczkę lepszej jakości, ponieważ jestem w ciągłym poszukiwaniu cieni, które się nie wałkują. Te cienie nie są złe, lecz na koniec dnia trzeba poprawiać makijaż, bo kolor po całym dniu nieco znika z powieki. Ale dobrze jest je mieć, bardzo wygodny aplikator i opakowanie, fajna kolorystyka. Polecam :)

Zawsze lubiłam cienie Manhattan za ich konsystencję i fakt, że się nie kruszą i trzymają oka :) Polecam wszystkim to zestawienie kolorystyczne, które zamówiłam (niebiesko-żółte), jest rewelacyjne, takie bajkowe a zarazem eleganckie. Polecam!