Fruttini Coco Banana Krem - masło do ciała Kokos i banan 500 ml marki Fruttini w kategorii Ciało / pielęgnacja ciała / masła do ciała. Fruttini Fruttini Coco Banana Krem masło do ciała Kokos i banan 500 ml uroda ciało masła kremy do ciała.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Produkt genialny jak cała seria... cudowny zapach, konsystencja dość rzadka... idealny na lato... zawsze żałuję jednego przy kosmetykach o takich intensywnych zapachach... że niestety szybko uciekają... ale idealnie się sprawdza po kąpieli i do łóżeczka wtedy zapach przenosi się na pościel ;)
Piękny, smakowity zapach, konsystencja ok - niezbyt tłusta, ale dobrze nawilżająca skórę.
Gęsta konsystencja, duże opakowanie, naprawdę niedużo potrzeba żeby nasmarować całe ciało i ten boski zapach, który naprawdę długo utrzymuje się na skórze i z powodzeniem może zastąpić perfumy. Skóra bardzo długo jest nawilżona, praktycznie można się nim smarować co drugi dzień bo tak długo utrzymuje się efekt nawilżenia.
Zapach czekoladowo-mleczny... aż ma się ochotę sięgnąć po łyżeczkę i wyjadać z plastikowego słoika :) Masło jest wyjątkowo wydajne, nadaje się raczej do tłustej skóry, co jest właściwie absurdem, bo zwykle masła są polecane przy skórze suchej. Wątpię, czy zawiera składniki nawilżające czy też odżywcze. Przynajmniej ja takich nie zauważyłam. Zaliczam go do kosmetyków zbędnych aczkolwiek przyjemnych w użyciu. Myślę, że będę do niego wracać. Polecam.
Bardzo mi się spodobało, że produkt ma tyle wersji zapachowych i duże, świetne opakowanie. Mam wersję mandarynkową, pachnie tak, jak się nazywa ;) bardzo przyjemnie i dość intensywnie ale krótko. Krem szybko się wchłania, jest dobry do skóry normalnej, bo suchej na pewno nie zaspokoi. Ogółem - fajny gadżet, niezdatny jednak do stałej pielęgnacji.
Do kupna namówiło mnie śliczne opakowanie i wspaniały zapach. Zresztą zapachy owocowo-jedzeniowe są chyba największym atutem tych kremów - przynajmniej dla mnie. Duża pojemność za przystępną cenę także. Krem (bo to raczej krem, nie masło do ciała) początkowo się maże, wygodniej go wklepywać, niż rozsmarowywać. Potem wchłania się szybko... za szybko. Na skórze (mam suchą) nie pozostaje żaden film, tylko ulotny aromat. Po godzinie tylko on mi przypomina, że coś użyłam. Nie zauważyłam nawilżenia czy odżywienia skóry. Używam tego kremu do ciała dla przyjemności i swoistej aromatoterapii, ale nie jako jedynej formy pielęgnacji - jako taki się dla mnie nie sprawdził...