NIVEA Lip Care Balsam do ust SOS 6 ml

Rzeczywiście jest to balsam godny polecenia, na mocno spierzchnięte i wysuszone usta. Dodatkowo ten delikatny miętowy posmak - to mnie w nim urzekło, pomimo tego że generalnie staram się kupować "specyfiki" ochronne na usta do 10 zł, to dla tego balsamu zrobię wyjątek i zakupię go ponownie. Szkoda że tak szybko się kończy...

Moje usta zimą przeżywają prawdziwy horror, są ciągle wysuszone, spierzchnięte i straszą suchymi skórkami. Mogę śmiało powiedzieć, że jestem absolutnym maniakiem wszelkich pomadek, wosków i wazelin do ust. Tą kupiłam pod wpływem reklamy i czerwonej czcionki przy napisie SOS. Stwierdziłam, że jeśli ona nie uratuje moich ust to już nic mi nie pomoże. Balsam zamknięty jest w małej tubce ze skośnym aplikatorem. Opakowanie wygląda na kosmetyk apteczny i o raczej chodziło producentowi, ponieważ cały design jest bardzo prosty i raczej nie przyciąga uwagi. Wewnątrz znajduje się kosmetyk o lekko mentolowym zapach, który bardzo przypadł mi do gustu. Już po pierwszej aplikacji czułam, że to świetny balsam. Ma bardzo przyjazną konsystencję, nie skleja ust i rzeczywiście czuję, że ma działanie naprawcze na moich wargach. Bardzo łatwo wydobyć go z opakowania, a nawet powiem, że za łatwo ponieważ czasem "wychodzi" go zbyt dużo. Jest powszechnie dostępny i można kupić go zarówno w drogeriach, jak i marketach i aptekach. Cena jest średnia, ale jestem w stanie zapłacić za taką jakość. Poleciłabym go wszystkim z problemem wiecznie spierzchniętych ust.