La Roche-Posay

La Roche Posay Cicaplast Baume B5 - Kojący balsam regenerujący 40 ml

Opis produktu

Podrażnienia naskórka: wynikające z suchej skóry, spękania, otarcia, szorstkie plamy. Dla niemowląt, dzieci i dorosłych. Silnie odżywcza konsystencja, nietłusty efekt końcowy, bez białych smug. Zwalcza pieczenie oraz wzbogacona jest w czynniki antybakteryjne.

La Roche Posay Cicaplast Baume B5 - Kojący balsam regenerujący 40 ml marki La Roche-Posay w kategorii Twarz / pielęgnacja twarzy / kremy dzienno-nocne. La Roche Posay La Roche Posay Cicaplast Baume B5 Kojący balsam regenerujący 40 ml uroda twarz kremy regenerujące.

Opinie

(1)

Wskazówki dotyczące pisania recenzji

  1. Prosimy napisz coś, co pomoże innym Klientom podjąć decyzję przy zakupie.
  2. Uzasadnij przyznaną ocenę.
  3. Treść recenzji odnieś wyłącznie do produktu.
  4. Zadbaj o poprawność językową: używaj polskich znaków, postaraj się unikać błędów ortograficznych i interpunkcyjnych.
  5. Nie pisz całej recenzji WERSALIKAMI.
  6. Nie używaj wyrażeń wulgarnych, sformułowań naruszających w jakikolwiek sposób prawo (w szczególności prawa autorskie) lub czyjeś dobre imię.
  7. Nie umieszczaj reklam, linków do innych serwisów.
  8. Nie kopiuj recenzji z innych serwisów / źródeł.
Jeśli zastosujesz się do powyższych wskazówek Twoja recenzja ukaże się szybciej! Dziękujemy!

Dziękujemy!

Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.

Oj - wystąpił błąd.

Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.

Wypełnij, proszę, prawidłowo wszystkie powyższe pola.
marjories
Krem jak kojący plaster
2013-10-28

Cicaplast to 40ml/100ml kojącego opatrunku w postaci kremu. Trudno się nie oprzeć takiemu skojarzeniu, gdyż krem działa jak leczniczy plaster w przypadku wielu rodzajów podrażnień skóry: takich, które związane są z nadmierną suchością, ale również należą do nich poparzenia słoneczne czy podrażnienie wywołane innymi produktami, np. przez silnie wysuszające kremy na trądzik ale też takie, w przypadku których podrażnienie wynika z uczulenia na jakiś składnik produktu. Wynika to z bardzo bogatego składu kremu, ukierunkowanego na łagodzenie wspomnianych wyżej zmian skórnych: miedź i cynk, które stymulują produkcję nowych komórek i zapewniają ochronę przeciwbakteryjną, wyciąg z wąkrotki azjatyckiej wspomagający wytwarzanie zregenerowanego naskórka, kojący Pantenol, odżywiające masło karite i gliceryna. Wszystko to zapakowane jest w wygodną tubkę o dwóch pojemnościach: 40ml i 100ml. Treściwy skład idzie w parze z konsystencją kremu, która jest gęsta, ale z drugiej strony krem jest dość lekki i łatwo się rozprowadza na skórze. Nie jest tak zbity i ciężki jak np. tradycyjne Bambino czy Nivea, ale wystarczająco gęsty by szczelnie pokryć podrażnioną powierzchnię. Ukojenie jest natychmiastowe – to ogromna zaleta tego kremu, stąd porównanie go do opatrunku. Zaraz po posmarowaniu można poczuć wyraźną ulgę. Nie wywołuje przy tym żadnego szczypania, pieczenia czy innych nieprzyjemnych wrażeń, nawet gdy skóra jest mocno podrażniona. Krem przyjemnie chłodzi i tworzy widoczną (dość tłustą) barierę ochronną przed zanieczyszczeniami i zwiększaniem się podrażnienia. Stosowany regularnie, w miarę potrzeby, widocznie przyspiesza regenerację i redukuje zaczerwienienie. W moim przypadku krem skutecznie walczył z podrażnieniem wywołanym mocnym kremem na trądzik, podrażnieniem-uczuleniem po kremie nawilżającym (!) oraz z poparzeniem słonecznym. Już po 2-3 zastosowaniach widoczna była znaczna różnica. Trzeba jednak pilnować, aby podrażnioną skórę cały czas pokrywała widoczna warstwa kremu. Jest to krem-plaster, więc nie chodzi tu o to, by ładnie się wchłonął jak krem na co dzień. Jest to krem do zadań specjalnych i jego działanie jest optymalne, gdy pozostawi się na skórze odpowiednią ilość kremu – ma koić, ale też chronić, więc trzeba „zbudować” odpowiednio grubą barierę. Zdarza się, że używam tego kremu również wtedy, gdy nie mam podrażnionej skóry. Dzięki wymienionym wyżej składnikom oraz zawartości wody termalnej, krem ten sprawdza się świetnie jako odżywczo-łagodzący krem na noc (nie stosuję go jednak na co dzień, bo nie takie jest jego główne zdanie, poza tym tworzenie tak szczelnej bariery ochronnej wtedy, gdy nie jest to potrzebne, na pewno nie jest dobre dla skóry – w roli kremu na noc używam głównie latem, po intensywnym opalaniu i zazwyczaj mieszam go z tradycyjnym kremem). Co ważne, krem mimo treściwej i gęstej konsystencji nie zapycha! Jest to dla mnie ogromny plus, gdyż mam skórę skłonną do zapychania. Po kremie nie pojawiła się ani jedna przykra niespodzianka. To po prostu najlepsze ukojenie dla podrażnionej skóry.

  • natychmiastowe ukojenie
  • bardzo dobra ochrona podrażnionej skóry
  • stymuluje wytworzenie się zdrowego naskórka
  • wydajny
  • higieniczna tubka
  • kojąca woda termalna w składzie
  • nie zawiera lanoliny i parabenów
  • nie zapycha

Podobne produkty