Mystic Alpa Maseczka z pyłu wulkanicznego z olejkiem drzewa herbacianego, przeciwtrądzikowa 75 g

Stosowałam tę maseczkę zgodnie z zaleceniami producenta, a mimo to efekty były marne, żeby nie powiedzieć - żadne. Owszem, maseczka trochę absorbuje sebum, zwęża pory, ale z wypryskami w ogóle sobie nie radzi, za taką cenę można już oczekiwać jakichś efektów. Zapach typowy dla produktów z olejkiem z drzewa herbacianego - można się przyzwyczaić, jeśli produkt działa... Dodam jeszcze, że mam cerę tłustą, skłonną do trądziku, ale nastolatką już nie jestem ;) Maseczka starczyła mi na ok. 2 miesiące.

Świetna maseczka, mimo że źle się ją zmywa, poza tym brudzi wszystko, co się da. Szkoda też, że jest taka droga - mi wystarczyła na 2 miesiące (przez pierwszy tydzień nakładałam ją codziennie, potem 4 razy w tygodniu, a następnie raz w tygodniu). W przypadku cery trądzikowej należy ją stosować przynajmniej raz w tygodniu, a najlepiej dwa razy na tydzień. Mnie nie wysuszała skóry, choć przyznam, że po zmyciu skóra jest sucha i napięta, ale nie ma to dłuższych konsekwencji, a po nałożeniu lekkiego kremu skóra jest świetna. Niespodzianki znikają, pory ulegają zmniejszeniu. REWELACJA. Gdyby nie ta cena :((

Ta maseczka to coś wspaniałego. Moja bardzo trudna w pielęgnacji cera zaczęła wyglądać zdrowiej i ładniej.
Już po pierwszym użyciu skóra była oczyszczona, matowa, miła w dotyku. Po paru zastosowaniach niedoskonałości zaczęły znikać, cera zrobiła się jasna, promienna. Nie przeszkadza mi też zapach maseczki, choć gdy otwarłam ją po raz pierwszy, to lekko wahałam się, czy nakładać na twarz coś, co tak brzydko wygląda.
Maseczka nie wysusza mojej skóry, nie ściąga, jest po prostu idealna. Właśnie zaczynam drugi tydzień kuracji maseczkowej :) i spodziewam się jeszcze lepszych rezultatów. Opłacało się zainwestować. Polecam, naprawdę warto.

Maseczkę stosuję już od 2 miesięcy. Na początku byłam zaskoczona małym pudełkiem – ale teraz wiem, że mimo ,iż maseczki jest mało, to jest ona bardzo wydajna (zużyłam zaledwie 1/6). Na początku w celu poprawienia kondycji skóry stosowałam maseczkę co kilka dni. Teraz stosuję ją co 2 tygodnie. Po zastosowaniu tej maseczki skóra jest matowa. W trakcie regularnego skowania można zauważyć mniej zmian trądzikowych - jednak przy bardzo ostrym trądziku stosowanie jedynie maseczki nie wystarczy. Ten produkt jest bardzo dobry do stosowania zapobiegawczo i pomocniczo. Jednak jeśli chodzi o walkę z trądzikiem musimy wspomagać się innymi produktami. Ogólnie jestem zadowolona z zakupu i po 2 miesiącach zauważyłam znaczną poprawę stanu skóry na twarzy.

Dla mojej bardzo tłustej cery to dobry produkt - dobrze pochłania tłuszcz i zanieczyszczenia. Jedyne, co może przeszkadzać (mnie to jednak nie dotyczy) to jego metaliczny aromat. Jeśli przy nieumiejętnym zmywania maseczka dostanie się do ust, można poczuć dosyć dziwny smak. Poza tym to całkiem dobry produkt, wydajny, wolno się zużywa.

Sceptycznie odnoszę się do wszystkich nowinek, których reklamy zobaczę w telewizji lub przeczytam z prasie. Mam cerę tłustą i bardzo wrażliwą. Mimo wszystko postanowiłam wypróbować tę maseczkę. I muszę przyznać, że się nie zawiodłam... Po pierwszym zastosowaniu nie można oczekiwać cudów, ale przy systematycznym stosowaniu widać, że skóra jest czystsza, a pory są mniej widoczne. Cena maseczki może trochę szokować, ale warto wydać trochę więcej kasy na jeden porządny produkt niż na kilka, które nie dają efektów. Tę maseczkę mogę polecić każdej osobie, która zmaga się z większymi lub mniejszymi problemami.

Mam cerę mieszaną z tendencją do trądziku i, gdy po raz pierwszy zastosowałam tą maseczkę, byłam zaskoczona, że działa. Moja cera stała się delikatniejsza, a po dłuższym, regularnym stosowaniu trądzik zniknął. Konsystencja maseczki jest miła w dotyku - takie błotko. Poza tym, kosmetyk ma piękny zapach. Produkt jest drogi, ale wart zakupu. Jeśli mi pomógł, innym też pomoże. Polecam!

Uwielbiam czystą naturę w kosmetykach, toteż zakupiłam tę oto maseczkę, która nie ma w sobie żadnej chemii. I nie zawiodłam się. Mam cerę trądzikową, ale wrażliwą. Wprawdzie po zmyciu błotka z twarzy widzę lekkie zaczerwienienie, jednak znika ono bardzo szybko. A reszta ... likwiduje opuchliznę towarzyszącą stanom zapalnym, bardzo dobrze leczy wszelkiego rodzaju wypryski. Po dwóch tygodniach jestem naprawdę zadowolona ze swojej buzi :). Minusem jest stosunek ceny do pojemności i wydajności. Jeden pojemniczek wystarczyl mi na wspomniane dwa tygodnie. Zapach ma specyficzny. Na początku nie mogłam go znieść, potem zaakceptowałam, a teraz lubię ;). Polecam do tłustej buzi z uporczywymi wypryskami. Ja się od niej uzależniłam ;).

Zdecydowanie polecam . Leczyłam buzię u bardzo dobrej kosmetyczki przez około 1,5 miesiąca, kosztowało mnie to 500 zł. Niestety bez rezultatów. Maseczka wulkaniczna uporała się z moim problemem w 2 tygodnie.Tak jak mówiłam wcześniej REWELACJA. p.s. Maseczkę wspomagałam papką do cery trądzikowej JADWIGA.

Maseczka ma bardzo intensywny zapach olejku herbacianego, który z początku był dla mnie minusem, teraz (zużyłam już niemalże całe opakowanie) bardzo mi się podoba :) wielkim plusem tej maseczki jest to, że nie ściąga skóry przy wysychaniu jak glinki, a działa równie dobrze jak one; myślę że nadaje się zatem nawet do wrażliwej skóry. Bardzo dobrze oczyszcza skórę i matuje na dość długi czas. Ogółem godna polecenia - gwiazdkę odejmuję jedynie za dość wysoką cenę.

Mam cerę mieszaną ze skłonnością do wyprysków, ta maseczka doskonale się sprawdza w mojej sytuacji. Twarz jest gładka, nie przesuszona, pory zwężone. Zdecydowanie polecam.