Kod EAN: 5907441220033
Abacosun Brazil SPA Slimming Mask - Maska wyszczuplająca 240 ml marki Abacosun w kategorii Ciało / ujędrnianie ciała / maski do ciała. Abacosun Abacosun Brazil SPA Slimming Mask Maska wyszczuplająca 240 ml uroda ciało maski do ciała.
Otrzymaliśmy Twoją recenzję - pojawi się na tej stronie po zatwierdzeniu przez moderatora.
Odśwież stronę i spróbuj, proszę, raz jeszcze.
Jak dla mnie to była jedna z lepszych masek do ciała, ponieważ przynosiła efekty w zaskakująco szybkim tempie- jakoś po tygodniu, zauważyłam zmniejszoną ilość rozstępów na bioderkach, piersiach oraz jędrniejszą skórę. Zapach także mi nie przeszkadzał. Jedyny minus za małą wydajność :)
Rewelacyjna maska. Szczerze polecam. Pierwszy raz trochę tragiczny, strasznie piekło. Za drugim razem przyjemne ciepło, a efekt - piękna, gładka, jędrna skóra.
Skóra po zastosowaniu jest nieco gładsza i przyjemna w dotyku, super jest maska i cała linii Brasil SPA.
Maska jest bardzo miła w stosowaniu - pięknie pachnie, łatwo się nakłada. Podczas stosowanie wydziela się ciepło, po zastosowaniu wyraźnie wygładza skórę. Polecam jako dodatkowy produkt przy kuracji ujędrniającej bo raczej na wyszczuplenie nie ma co liczyć ;)
Maska jak najbardziej godna polecenia. Już po jednym razie widać efekt, ciało jest fajnie gładkie i szczuplejsze. Polecam!
Maska jest przyjemna w użytkowaniu, nie ma ekstremalnych uczuć ciepła bądź zimna jak to jest w przypadku produktów mocno nafaszerowanych olejkami eterycznymi. Ładnie wygładza skórę, napina. Produkt godny polecenia!
Świetna maska!!! daje uczucie napięcia i ujędrnienia na skórze, w moim przypadku efekt natychmiastowy!!
Jest to najlepszy preparat o działaniu wyszczuplająco -ujędrniającym, chociaż pierwsze "spotkanie" trochę mnie wystraszyło. Po nałożeniu maski na brzuch , uda, pośladki poczułam gorąco. Co prawda nic mnie nie szczypało i nie piekło, ale uczucie ciepła było na tyle silne (jakbym siedziała na rozgrzanym piecyku), że się po prostu wystraszyłam i szybko zmyłam maskę. Skóra w miejscach pokrytych preparatem była mocno czerwona i rozgrzana (ale nadal nic nie piekło). Rano nie było śladu po zaczerwienieniu. Po dwóch miesiącach znowu spróbowałam. Tym razem nałożyłam maskę tylko na brzuch i pośladki (na nogach mam pajączki). Wytrzymałam cały czas ekspozycji zalecany przez producenta. Grzało mocno, skóra po zmyciu była rozgrzana, czerwona, ale nie podrażniona Rano, ani śladu po zaczerwienieniu, za to skóra gładka i ujędrniona. Nigdy wcześniej nie uzyskałam takiego efektu, a stosowałam już wiele różnych balsamów i masek wyszczuplających. Za każdym następnym stosowaniem skóra jakby się przyzwyczajała I mniej odczuwałam ciepło. Zamówiłam więc kolejne opakowania. Utraty kilogramów nie zauważyłam, ale to gwarantują tylko dieta i ćwiczenia. Maska za to zapewnia efekt gładkiej skóry jak po wyjściu od kosmetyczki.
Wygładza już po pierwszym użyciu. Ładnie pachnie. Minus za zbytnie rozgrzanie ciała. Producent wprawdzie uprzedza, ale jest to ciężkie do wytrzymania, wiec osobom o bardzo delikatnej skórze odradzam. Ogólnie na plus, choć nie mogę się wypowiedzieć w kwestii usuwania cellulitu, bo używam jej od niedawna.
Wspaniała maseczka! Efekty widoczne gołym okiem i niech nie przeraża nikogo zaczerwienienie skóry (szybko ustępuję) Polecam, gorąco polecam.
Robiłam dwukrotnie podejście do produktów tej firmy skuszona dość pozytywnymi opiniami na ich temat, ale jakoś nie mogę się przekonać. Nie odpowiada mi przede wszystkim zapach tych produktów. Do tego stopnia, że nie jestem w stanie ich stosować więcej niż kilka razy... Samą maskę jako taką określiłabym jednym słowem - mazidło. Niewygodnie się stosuje, konsystencja jest "dziwna"... Co do działania nie mogę nic powiedzieć, bo nie byłam w stanie stosować dłuższy czas.
Używam tej maski razem z serum z tej samej serii. Najpierw nakładam serum, następnie maskę (dla lepszego efektu okrywam ciało folią). Produkt zmywa się po kilkunastu minutach, a na koniec nakładam znowu serum. Moje odczucia? REWELACJA! Produkt pięknie pachnie, jest wydajny, gęsty. Skóra po maseczce jest totalnie wygładzona (oczywiście po dłuższym, systematycznym zastosowaniu). Do tego posiada ładne i estetyczne opakowanie. Mam niestety problem z cellulitem, ta maseczka jest moim małym błogosławieństwem :) na pewno daje rade! Liczy się tu regularność i dobre chęci. Maska wspaniale rozgrzewa, aż chce się dbać o swoje ciało. Polecam!
Po urodzeniu dziecka moja skóra na brzuchu stała się luźniejsza i nie była taka sprężysta i jędrna jak przed zajściem w ciążę. Jej wygląd, jak również mnóstwo pozytywnych recenzji sprawiło, że spróbowałam produkt. Jestem zachwycona! Rezultaty są widoczne już po kilku zastosowaniach. Najczęściej owijam jeszcze posmarowane części ciała folią i zakładam ciepły szlafrok. Robię sobie taką "małą saunę". Jednakże samo działanie produktu sprawia, że skóra w miejscu posmarowania staje się cieplejsza i delikatnie robi się czerwona. Na początku trochę się wystraszyłam, ale dzisiaj wiem, że jest to oznaka działania produktu. A efekty ... jędrna skóra, wygładzona. Oczywiście nie oznacza to, że po kilku zastosowaniach od razu gubi się tzw. zbędne kilogramy. To wymaga systematyczności i czasu. Jednakże od razu zauważyłam zmianę w wyglądzie i oczywiście dotyku. Skóra stała się milsza, bardziej elastyczna i gładka. Ponadto samo stosowanie maski wyszczuplającej sprawia wiele radości i można fajnie się zrelaksować. Jestem bardzo zadowolona z używania tego produktu i z pełną odpowiedzialnością polecam innym osobom!
Zdecydowanie najlepsza maska do ciała o właściwościach wyszczuplających, jakiej dotychczas używałam! Nakłada się ją bardzo przyjemnie, ponieważ tak zapach jak i konsystencja są zniewalające (choć przyznam, że na samym początku ten egzotyczny zapach wydał mi się za mocny). Ciekawym doświadczeniem jest także efekt mocnego rozgrzania, co jednak trwa chwilkę i sprawia nie lada frajdę - zwłaszcza w ponure jesienne wieczory miło jest się porządnie rozgrzać. Po aplikacji wystarczy owinąć ciało np. ręcznikiem jeśli nie mamy w posiadaniu specjalistycznych folii i po prostu zacząć pięknieć. Efekt murowany! Dla jego polepszenia można też sięgnąć po serum z tej samej linii. Rezultaty (wygładzenie, nawilżenie, ujędrnienie i wyrównanie wszelkich mankamentów skóry) widoczne już po pierwszym czy drugim użyciu. Postanowiłam już sobie, że ponownie kupię tę maskę. Stąd dziękuję tym wszystkim, którzy pozytywnie oceniając ten produkt zachęcili mnie do jego zakupu i ja również czynię to samo w stosunku do tych, którzy nie mieli okazji go jeszcze wypróbować. Szczerze polecam!
Mam bardzo mieszane uczucia. Po raz kolejny użyłam maski wyszczuplającej i sama nie wiem czy ją polecać, czy nie. Za pierwszym razem użyłam razem z folią, paliło mnie i byłam czerwona jak burak. Tym razem posmarowałam się bez owijania w folię i niestety znowu wystąpił rumień i pieczenie, które utrzymuje się około godziny. Nie jest to przyjemne uczucie. Serum nawilżające łagodzi trochę i schładza. Po około 3 godzinach wszystko wraca do normy, a skóra jest miła w dotyku i jędrna. Więc sama nie wiem czy polecać? Mało przyjemny zabieg, ale efekt jest. Pasuje tutaj powiedzenie: żeby być pięknym trzeba cierpieć!
Nie spodziewałam się aż tak spektakularnych efektów za taką cenę ;) Fakt, że zaraz po nałożeniu maski przeraziłam się intensywnym czerwono-różowym kolorem skóry ale zaraz odświeżyłam sobie tekst Waszych recenzji i ze spokojem czekałam tylko aż skóra zblednie ;) Od razy wydała mi się nieco inna; na pewno mega wygładzona, a na drugi dzień to cudowne napięcie skóry, totalnie ujędrnione i ubite ciało :) Coś czuję, że cellulit przestanie mnie aż tak bardzo męczyć i będę się czuła znakomicie w swoim ciele :) Oczywiście planuję kupno serum, bo pewnie warto w ten duet zainwestować :) Pozdrawiam i szczerze polecam :)
Żelu używałam przez około miesiąc, raz dziennie wieczorem. Po umyciu skóry i peelingu, stosowałam serum, a następnie balsam na cellulit. Co do efektów serum, byłam zadowolona. Skóra była zwarta i jędrna, niestety po wyschnięciu kosmetyku, a wysiąka dość szybko, przesuszona. Dlatego musiałam stosować dodatkowy balsam. Ogólnie polecam i sama na pewno do niego powrócę.
Maska faktycznie troszkę rozgrzewa ciałko. Smarowałam na uda, brzuch, pośladki ale zaskakującego efektu nie zauważyłam. Zapach dość intensywny. Fakt, skóra po zastosowaniu jest nieco gładsza i przyjemna w dotyku, lekko zaczerwieniona ale czy jest efekt wyszczuplenia.... no nie wiem. Może za krótko stosuję, a jest wydajna, więc jeszcze zobaczymy.
Zastosowałam dopiero 3 razy. Zakupiłam jedno opakowanie, które właśnie starcza na 2 max 3 razy, w zależności od obszaru nałożenia. W moim przypadku maska była nałożona na uda, biodra, pośladki i brzuch. Po nałożeniu, po 8 minutach maska zaczęła wyraźnie działać. Dawała uczucie ciepła, a nawet przyjemnego gorąca. Po zmyciu skóra była mocno zaczerwieniona, gładka i napięta. Po jakiś 30 minutach zaczerwienienie zeszło. Trudno chyba mówić o działaniu wyszczuplającym w taki sensie, że po zmyciu 5 cm w udach mi ubyło... Stosowałam maskę wraz z dietą oraz treningiem sportowym i oczywiście efekt jest. Ogólnie niska cena, piękny zapach i czemu nie sprobować!
Fajnie grzeje, skóra jest bardziej elastyczna, cellulit też się zmniejszył. Polecam.
Zaciekawiły mnie dobre opinie na temat tego kosmetyku, więc postanowiłam sama sprobować. Maskę stosowałam dopiero raz ale muszę przyznać, że jest świetna. Przyjemnie rozgrzewa ciało do tego stopnia, że po nałożeniu zasnęłam. Skóra jest gładka. Skóra była trochę zaczerwieniona, ale to chyba z tego powodu, że zmyłam ją dopiero po godzinie, a nie tak, jak jest napisane: po 20 - 30 minutach. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, a dodatkowym plusem jest jej wydajność, więc chyba to opakowanie starczy na dosyć długo. Gorąco polecam!
Zdecydowanie "tak" dla maski i całej linii Brasil SPA. Jak tylko otrzymałam paczkę z zakupionym towarem, wieczorem pobiegłam do łazienki i zabrałam się za: po pierwsze peeling - dla mnie rewelacja - boski zapach i nawilżenie. Muszę przyznać, że trochę bałam się maski (po przeczytanych "piekących" recenzjach), ale nic z tych rzeczy, tylko zapach trochę mi przeszkadzał. Rumień też był ale po paru minutach zniknął. Następnie zastosowałam serum i tu niespodzianka - piękny zapach, aż miło. A dalej balsam. Niestety o tym samym zapachu co maska i podobnym działaniu - był rumień, który też po jakimś czasie zniknął, chociaż nie wiem, bo odpłynęłam w ciepłym łóżeczku. A rano ciałko aksamitne, pięknie odżywione i zregenerowane i cóż zrobiłam... znów zaatakowałam mój cellulit: najpierw serum, a potem balsam. I z przyjemnością ruszyłam do pracy.
Opakowanie szybko się kończy, zatem kuracja jest droga. Maska wymaga cierpliwego czekania przed zmyciem. Po użyciu skóra jest bardziej napięta, gładsza. Drenuje.
Maska jak najbardziej godna polecenia. Już po jednym razie widać efekt, ciało jest fajnie gładkie i szczuplejsze. Przy terapii odchudzającej sprawdza się bardzo dobrze. Polecam również serum i balsam jako uzupełnienie zestawu. Drogie panie na pewno nie pożałujecie!
Cudowna gładkość...i jędrność :) Zdecydowanie zauważalne już po pierwszym zabiegu! Prawdę mówiąc troszkę się obawiałam rozgrzewającego efektu działania maski, ale "ten" był, w mojej skali, naprawdę znośny :) Powiedziałabym nawet delikatny, dlatego tym mniej wrażliwym paniom polecam owinąć się w folię i wskoczyć pod kocyk - dla uprzyjemnienia zabiegu. Zdecydowany plus za łatwość z jaką maskę można nałożyć, a potem bez trudu zmyć! Ma cudowny, delikatny zapach, który kojarzy mi się z tropikami :) Wymarzony produkt na zimowe wieczory, szczególnie, że niesamowicie wygładza i ujędrnia skórę :) Mój brzydki cellulit zaczął się bać, bo chyba czuje, że może zostać pokonany!
Jak dotychczas nie znalazłam, żadnej maski do ciała o lepszym działaniu. Stosuję raz w tygodniu. Oczywiście, maska nie spowoduje jakiegoś spektakularnego wyszczuplenia, ale skóra robi się napięta.... i ta gładkość.... Polecam!
Działanie rozgrzewające, to zdecydowany minus, ale skóra po nałożeniu maski i po około pół godzinie była napięta i nawilżona, można nawet powiedzieć, że lekko wygładzona. Ale spektakularnych efektów nie zauważyłam. Więc jako maska nawilżająca - czemu nie :)
Kupiłam maskę zachęcona pozytywnymi opiniami. Użyłam dwa razy i nigdy więcej! Pali skórę żywym ogniem! Nie do zniesienia! Jeszcze godzinę po zmyciu ciało wygląda jak ugotowany rak! Owszem, muszę przyznać, że skóra po aplikacji jest bardzo gładka i jędrna. Aż żal... Mówią: "chcesz być piękna - musisz cierpieć" - to cierpienie ponad miarę. Ja sobie daruję!
Maska jest naprawdę bardzo dobra i wybitnie skuteczna. Jest jedna zasada jej użytkowania - należy stosować ją systematycznie i mieć trochę cierpliwości. Jeśli dorzucimy do tego odrobinę wysiłku fizycznego, efekt jest rewelacyjny! Wiem, bo sama sprawdziłam! Używałam go razem z serum i balsamem, jak proponuje producent. Warto zainwestować w tę serię, szczerze polecam!
Naprawdę dobry produkt. Maska nie rozgrzewa tak silnie jak balsam, ale jest równie skuteczna. Przyjemnie się jej używa, jest bardzo wydajna. Jedyne co może przeszkadzać, to drażniący zapach. Wszystkie kosmetyki z tej linii mają bardzo specyficzny zapach, który jednak w masce jest najbardziej intensywny. Ja jednak szybko przywykłam. Zwłaszcza, że naprawdę widać efekty działania. Skóra jest ujędrniona, wygładzona i nawilżona. A skórka pomarańczowa wyraźnie mniej widoczna. Szczerze polecam!
Po przeczytaniu pozytywnych opinii uwierzyłam, że kosmetyk faktycznie przynosi niesamowite rezultaty - niestety, poza delikatnym wygładzeniem skóry nie zauważyłam żadnych dodatkowych efektów. Zakupu nie powtórzę.
Pierwszy raz stosowałam ją w gabinecie kosmetycznym, jako wspomaganie masaży wyszczuplających. Jak tylko zobaczyłam ją w Esentii zamówiłam hurtem 3 sztuki :) Widocznie zmniejsza cellulit, rozgrzewa skórę - potem jakiś czas jest zaczerwieniona. Krótki czas trzymania maski - 20, 30 minut. Łatwo się zmywa, cudnie pachnie, nie trzeba się owijać folią, jak w przypadku guam. No i cena... zabieg w gabinecie z użyciem tej maski (razem z lekkim masażem serum nawilżającym z tej serii) kosztuje 50 zł. Po odebraniu paczki otworzyłam własny "gabinet" w swojej łazience :D Po prostu kosmetyk doskonały.
Zawsze dbałam o ciało - ujędrnianie, masaże, ruch. Mimo to w czasie ciąży hormony wzięły górę i niestety pojawił się cellulit, który z pewnością mógłby być zdiagnozowany jako ten najbardziej uporczywy. Jako zwolenniczka kosmetyków antycellulitowych wypróbowałam już w swoim życiu wiele produktów dostępnych na rynku. O tej serii dowiedziałam się właśnie na stronie Esentii. Po przeczytaniu wszystkich recenzji postanowiłam zakupić od razu maskę, serum i balsam. Po otwarciu paczki od razu wskoczyłam pod prysznic:) Nałożyłam maskę i: produkt ma miły, subtelny, słodko - kwiatowy zapach, który długo utrzymuje się na skórze. Co więcej, jest bardzo wydajny, niewielka ilość wystarczy, by pokryć uda, pośladki i odczuć efekt. Właśnie...efekt... po nałożeniu nie czuć nic, ot, zwykła papka, ale już po 5 minutach ciało robi się dość intensywnie zaczerwienione, odczuwa się ciepło, gorąco właściwie. Rzeczywiście doznania piorunujące. Za pierwszym razem trudno wytrzymać zalecane 20 min. Ja ograniczyłam się do 10 - 15. Po zmyciu maski (i intensywnym polewaniu lodowatą wodą w celu ochłodzenia) ciało jest czerwone i bardzo piecze, skóra jest gorąca. Oznacza to, że składniki działają jak powinny. Po jakimś czasie (w moim przypadku około 20 min.) zaczerwienie oraz pieczenie znikają i pozostaje gładka, jędrna, miękka i pachnąca skóra! Coś niesamowitego. W życiu nie spotkałam kosmetyku, który zadziałałby od razu. W połączeniu z serum i balsamem - efekt murowany. Jestem pewna, że przy regularnym stosowaniu będę mogła znowu pochwalić się gładkim, jędrnym ciałem. Z pewnością będę zamawiać te produkty regularnie :)
Jestem zachwycona - maska naprawdę działa. Zrobiłam mały eksperyment - smarowałam brzuch, pośladki i górną część ud. Po 2 tygodniach zauważalna różnica w wyglądzie skóry. Polecam jak najbardziej, wreszcie trafiłam na skuteczny kosmetyk.
Jest to mój pierwszy preparat wyszczuplający, który rozgrzewa ciało, a nie go chłodzi. Maska ma piękny zapach, zamknięta jest w ładnym słoiczku. Treść jest gęsta, wystarczy jej troszkę, by rozprowadzić ją na większej powierzchni ciała. Położyłam na brzuch, biodra, uda i pośladki. W kilka sekund po nałożeniu, zaczęłam odczuwać przyjemne ciepło, a skóra w tych miejscach stawała się coraz bardziej czerwona. Stopniowo po paru minutach efekt grzania się zmniejszył. Zaczerwienienie utrzymywało się jeszcze jakiś czas po zmyciu maski. Po pierwszym razie nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów wyszczuplających. Skóra była po prostu bardzo miła w dotyku. Mam nadzieje, że po następnych razach efekty będą lepsze.
Oczywiście zakupiłam ją zachęcona pozytywnymi recenzjami moich poprzedniczek. Do tej pory stosowałam błoto z Morza Martwego - efekt jest porównywalny. Maska jest dość wydajna. Zastosowałam ją dwa razy i bardzo niewiele jej ubyło. Dobrze jest po nałożeniu maski owinąć się czymś i poleżeć. Ja próbowałam folię i prześcieradło. Polecam osobiście owinięcie się folią, gdyż efekt napięcia skóry jest zdecydowanie lepszy.
Pierwszy raz kupiłam ten produkt zachęcona opiniami klientek, ale nie żałuję. To produkt skuteczny, łatwo się wchłania, a w przypadku braku czasu, przy krótkim posmarowaniu nie brudzi ubrań, co jest ważne! Miałam możliwość porównania z firmą Ives Rocher, która ma też dobre produkty, ten jest super. Polecam!
Maska wyszczuplająca abacosun, jak dla mnie, to fenomen na rynku. Skóra jest gładka i miła w dotyku już po pierwszym zastosowaniu. Efekt gwarantowany, podobnie jak w przypadku kosmetyków z najwyższych półek, z tą różnicą, że maska jest na każdą, przeciętną kieszeń. W 100% godna polecenia.
W porównaniu z innymi kosmetykami tego typu, jest to rewelacja. Wydajny, o przyjemnym zapachu kosmetyk. Silnie rozgrzewający, co świadczy o tym, iż kosmetyk ten rzeczywiście "pracuje". Po użyciu skóra staje się bardziej jędrna. Jest gesty, ale rozsmarowuje się w miarę dobrze. Jedna gwiazdka minus, gdyż niestety trzeba go zmyć po jakimś czasie, czyli nie jest to kosmetyk typu "posmaruj i idź".
Wspaniała maska do ciała na bazie kaolinu. Pięknie pachnie, świetnie nanosi się na partie dotknięte cellulitem, no i jak działa!!! Wcześniej przekonałam się już o dobroczynnych skutkach stosowania balsamu z tej serii. Teraz czas na maskę! Używam jej po zastosowaniu peelingu z rodolitem tej samej firmy. Po nałożeniu odczuwa się intensywne ciepło - maska silnie rozgrzewa ciało. Za to już po pierwszej aplikacji widać efekty - skóra jest nieziemsko wygładzona i naprężona. Aż dziw bierze, że kosmetyk za tak małe pieniądze może zdziałać takie cuda. Po zastosowaniu maski warto jest wzmocnić efekt zabiegu, wmasowując w ciało serum. Potem już tylko leżeć i pięknieć! Spróbujcie koniecznie - warto!
Bardzo chwalę sobie ta maseczkę za wydajność, miłe rozgrzewanie po aplikacji. Po zmyciu maseczki skóra jest wygładzona i ujędrniona. Zapach tak, jak w przypadku Abacosun - tak naprawdę trudny do określenia ale jak dla mnie, to bardzo przyjemny. Jestem przekonana, że będę do niej często wracać (gdzie tam wracać, zagości u mnie na stałe :))))
Już po pierwszym użyciu widać efekty! Skóra jest wyraźnie wygładzona i napięta. Stosowana wraz z serum abacosun, już po tygodniu stosowania wyraźnie zmniejsza cellulit i fantastycznie ujędrnia skórę! Naprawdę nie spodziewałam się tak spektakularnego efektu. Polecam!
Nie spodziewałam się, że produkt jest tak dobry. Już po pierwszym użyciu widać było efekty. Skóra była sprężysta i gładka. Mam duże problemy z cellulitisem. Po użyciu preparatu, cellulitis zaczął się zmniejszać. Zaraz po użyciu czuć było jak produkt pracuje i przenika głęboko w skórę. Skóra czerwienieje ale to mija po paru minutach. Próbowałam wielu produktów tego typu ale ten jest zdecydowanie najlepszy. Nakłada się go bezproblemowo, bardzo ładnie pachnie. Polecam wszystkim paniom.
Nie ukrywam - do zakupu kosmetyków Abacosun zachęciła mnie recenzja. Szczególnie nie mogłam się doczekać, aż te kosmetyki POWĄCHAM, bowiem ten aspekt w recenzji był podkreślony. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że każdy produkt, który kupiłam - a kupiłam całą serię - olejek, balsam, serum i maskę - pachnie, co najmniej DZIWNIE. Przypomina mi ten zapach kosmetyki do opalania stosowane na solarium. Nie jest to zapach odrzucający, jednak ewidentnie jest charakterystyczny. Niektórym może się nie podobać. Wszystko to rekompensuje jedna cecha, której kosmetykom o pięknych zapachach i wysokich cenach brakuje - TE KOSMETYKI DZIAŁAJĄ. Już po jednym użyciu maski + serum - skóra jest wyraźnie gładsza, aksamitna, naprężona. Widać różnicę! Zobaczymy jak będzie za parę tygodni. Jak na razie zdecydowanie POLECAM.
Tak, jak cała linia- przepięknie pachnie! Zachęca przez to do regularnego stosowania, nawet największego lenia. Maska jest bardzo wydajna, działa rozgrzewająco na skórę. Dla niektórych może być to nieprzyjemne, ale po rozgrzaniu do skóry lepiej wchłaniają się składniki odżywcze i te, które mają za zadnie walczyć z naszymi niedoskonałościami. Maskę zmywamy po 20 - 30 minutach, później najlepiej nasmarować się całą serią Brazil, żeby spotęgować efekt działania maski, choć sama maska również daje cudowny efekt. Napręża, wygładza skórę, odżywia. Uważam, że jest to bardzo dobry produkt za niewielką cenę.