Zastanawiam się nad operacja garnatego nosa. Od dziecka to dla mnie koszmar, komplekry na punkcie mojego pakudnego nosa. Nauczyłam się tuzować to jakoś makijażem ale co sie da tak na prawde zrobić:( koleżanka podunęła mi kiedyś art o operacjach plastycznych, powiem wam zaczynam się zastanawiać. Ktoś z was ma jakieś doświadczenia w tym temacie? Warto? Efekty sa rzeczywiście widoczne? U mnie w Łodzi myślałam o klinice Dermed i dr Żukowskiej, ma dobre opinie w mieście, w necie tez o niej czytałam. No to tam bym szła. Poradzcie co robić