Cóż, ja niestety nie będę aż tak optymistyczna jak moje poprzedniczki. Moim zdaniem ta konkretna pomadka to tylko kolejne przeciętne mazidełko do ust. Do mocno spierzchniętych, przesuszonych ust niestety się nie nada, nawet mimo regularnego stosowania(naprawdę zaczynam myśleć, że na takie problemy pomaga tylko Carmex). Będzie bardzo w porządku do bezproblemowych ust, którym potrzebna jest jedynie codzienna pielęgnacja i ochrona przed czynnikami zewnętrznymi. Na pewno na plus w jej przypadku działa to, że nie widać jej praktycznie na ustach - jest bezbarwna, "bezbłyszcząca", ale też i "bezsmakowa". Trzymam ją teraz wprost pod nosem i próbuję doszukać się jakiegoś zapachu. Coś tam czuć delikatnie, ale mnie ten zapach nie przekonuje. Nie wiem jak go określić...taki lekko kremowy? Ciężko mi to opisać słowami, niemniej jednak mnie nie przekonuje. Tani (na promocji zapłacimy za niego niecałe 7zł) i w fajnym, niewielkim opakowaniu.