Opinia Vivienne Westwood Let it Rock Damska

Zapach przykuwa uwagę. Prowokuje. To jedna z odkrytych przeze mnie wysp na perfumeryjnym bezkresnym oceanie, którą zdobyłam i pokochałam jak emigranci ze Środkowej Europy Wielką Brytanię. Zainwestowałam w produkt od Vivienne Westwood, gdyż wiem, że nic tak nie poprawia mi nastroju jak podarowanie swojej duszy i ciału orientalnego zapachu o nieco pikantnej nucie. Emanuje ciepłem. Mandarynka flirtuje z bergamotką i frezją, jaśmin kokietuje paczulę, a amber tylko prowokuje. Esencja została zamknięta w wysokim, lekko tęczowo przymglonym flakonie o cylindrycznym kształcie zwieńczonym firmowym znakiem domu mody Westwood; wzdłuż niego biegną w dół ślady czerwonej szminki. Kuszące. Ja skorzystałam z okazji i zakupiłam go wraz z balsamem w zestawie i to był najlepszy prezent mikołajowy, jaki zrobiłam Mamie i oczywiście sobie, jakżeby inaczej:)