Z szamponem bardzo się nie polubiliśmy. Mimo iż gama złociste refleksy sprawuje się bez zarzutów i w nim pokładałam nadzieje. Szampon dobrze się pieni, wystarczy naprawdę odrobina i włosy za łopatki są umyte. Ładnie pachnie - kwiatowo słodkawa woń; utrzymuje się na włosach przez parę godzin. Co do tego nie mam zastrzeżeń, jednak co do działania.. Strasznie puszy mi włosy! Są siano-podobne, suche, elektryzujące się. Bez mocnej odżywki się nie obędzie, ale to i tak na nic bo nie nakładam odżywki na całą głowę, tylko kilka cm ponad, by skóra głowy się nie przetłuszczała. Tak więc włosy na długości są trochę ogarnięte, a przy głowie odstają suchoty na wszystkie strony. Myślę, że będę myła skalp jednym szamponem, a resztę tym by jakoś go zużyć.