Opinia Sylveco Krem brzozowo - nagietkowy z betuliną 50 ml

Z kosmetykami Sylveco do tej pory nie miałam okazji się 'spotkać' , jednak jakiś czas temu na stronie pewnej drogerii internetowej była promocja -50% na kosmetyki tej firmy. Grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji, dlatego też zakupiłam za jednym razem dwa kremy, które swym wirtualnym opisem spełniały moje oczekiwania :) Jednym z nich był właśnie krem brzozowo-nagietkowy z betuliną. Opakowanie: plastikowe o pojemności 50 ml Zapach : kojarzy mi się z dzieciństwem, kiedy to mama smarowała mnie róznymi maściami. Konsystencja jest dość gęsta, dlatego też lubiłam używać go na noc, gdyż w dzień pod makijaż był dla mnie zbyt tłusty. Barwa kremu jest żółta, mniemam, iż to sprawa oleju rokitnikowego. Wydajność: już niewielka ilość wystarcza na pokrycie całej twarzy, ja nakładam go także na szyję, a mimo to mam go już 2 miesiące, gdzie zwykle dużo szybciej 'pochłaniam' kremy do twarzy. Ogólna ocena: 10/10 . Krem ten idealnie spełnił moje oczekiwania. Zapomniałam wreszcie czym jest sucha skóra oraz trądzik. Polecam jak najbardziej, gdyż jego skład jest w pełni naturalny a cena jest na prawdę bardzo niska jak na jego jakość.