Na chwilę obecną ten tusz utrzymuje się ściśle w czołówce moich ulubionych. Na początku, jak zresztą większość tuszy, jest bardzo rzadki i może sprawiać trudności podczas malowania, szczególnie gdy rzęsy są długie może odbijać się na górnej powiece. Na szczęście ta "rzadkość" trwa krótko i tusz ma świetnie wyważoną konsystencję przez długi czas! Jest bardzo wydajny, dużo czasu minęło zanim w ogóle zaczął wysychać. Przez cały okres używania właściwie wcale się nie kruszył, dopiero kiedy zaczął wysychać, ale to normalne. Poza tym nie osypywał się, nie tworzył grudek czy efektu pandy, a co najważniejsze - nie sklejał rzęs! Za każdym razem miałam pięknie rozdzielone rzęsy, dopiero gdy wysechł zaczął je (trochę) sklejać.