Posiadam kolor 853- pillow talk. To piękny błękit z delikatniutkimi drobinkami. Bardzo podoba mi się pędzelek- płaski szeroki, maluje się nim niezwykle wygodnie. Krycie ma dość dobre - dwie warstwy w zupełności wystarczą, aby uzyskać jednolity kolor bez prześwitów. Plusem jest również to, że nie gęstnieje. Mam go od ponad pół roku i nie zmienił swej konsystencji. Jeśli chodzi o obiecane 60 sekund, to kompletnie mija się to z prawdą. Lakier bardzo długo schnie. Jego trwałość też nie jest najlepsza, potrafi już na drugi dzień odpryskiwać. Nie lubię lakierów, które schną w nieskończoność, dlatego więcej go nie kupię.