Gąbeczek z tej serii używałam przez lata, więc znam ich zalety i wady doskonale. Przy rozważnej aplikacji podkładu ładnie rozprowadzają go na twarzy, nie czyniąc smug i plam. Są bardzo miękkie, bo z lateksu, ale też muszę wspomnieć, że chłoną bardzo dużo podkładu, więc trzeba często myć /ja myłam raz w miesiącu i dziwiłam się, czemu ciągle taka tłusta/. Jedna sztuka nadaje się raczej na kilkanaście lub w moim przypadku kilkadziesiąt użyć, gdyż za dużej ilości wchłoniętego podkładu nie da się wyprać, bo gąbka skleja się od środka, albo się rozpada, zwyczajnie kruszy z przepracowania. Jeśli natomiast chodzi o kształt- zależnie od tego, który kąt wybierzecie, tak mocno uda się nałożyć podkład, tzn im większy kąt trójkątnej gąbeczki, tym cieńsza warstwa podkładu na buzi. Poręczne i wygodne w użyciu.