Opinia Oeparol Balance Pomadka ochronna do ust 3,6 g

Kolorowa
2013-05-05

Dzisiaj chciałabym przedstawić recenzję pomadki Oeparol. Opakowanie produktu jest tradycyjne dla pomadek w sztyfcie. Oprócz plastikowego opakowania całość umieszczona jest dodatkowo w ozdobnym kartoniku (kiedyś był to mały prostokątny kartonik, teraz jest większy i wygląda bardziej estetycznie. Ogólnie opakowanie jest wygodne, łatwo się otwiera i bez problemów możemy „wykręcić” odpowiednią ilość sztyftu. Ma jednak jedną wadę. Jest mało wytrzymałe. Już nie raz rzucając pomadkę do torebki, zgniotłam jej obudowę (może gdybym zawsze nosiła ją w jednej kieszonce i nie narażała na upadki i zgniecenia, to by nie doszło do uszkodzenia). Najważniejsze jest jednak działanie, a to nigdy mnie nie zawodzi. Zużyłam tych pomadek juz dość dużo, bo jakieś 5 sztuk. Zawsze kupuję ją kiedy zbliża się zima i moje usta potrzebują wyjątkowej ochrony. Jako, że są bardzo kapryśne, potrzebuję coś naprawdę sprawdzonego. Pomadka bez problemu radzi sobie z ochroną przed wiatrem, mrozem i ogólnie pojętą nieprzyjemną pogodą. Dodatkowo pomadka nawilżyła moje popękane usta. Suche skórki znikają jak ręką odjął. Na ustach utrzymuje się około 3 godzin po aplikacji, jeżeli nic w międzyczasie nie jemy i nie oblizujemy ust co chwilkę. Swoją drogą kosmetyk ma całkiem miły smak;). Jeżeli chodzi o konsystencję, to jest ona bardzo przyzwoita. Łatwo rozsmarowuje się na ustach, nie roluje się i nie pozostawia białej warstwy. Usta nie wyglądają jak po posmarowaniu olejem, co mnie niezmiernie cieszy. Nie zbiera się też w kącikach ust. Można bez problemu aplikować bezpośrednio na nią kolorową pomadkę. Mimo mojego pierwszego wrażenia, że jest to pomadka zbyt lekka na zimę, okazało się, że nic bardziej mylnego, jest idealna. Ja osobiście zakochałam się również w zapachu owej pomadki. Jest przepiękny, waniliowy. Utrzymuje się na ustach do kolejnej aplikacji i dostarcza mi kolejne radości z użytkowania. Jeżeli chodzi o wydajność pomadki, to szczerze stwierdzam, że jest ona średnia. Marzyłoby mi się, żeby jednak wystarczała na dłużej. W przypadku stosowania przed każdym wyjściem na zewnątrz wystarcza najwyżej na miesiąc. Być może jest to też zasługa trochę mniejszego niż tradycyjnie opakowania. Pomadki jest w nim 3,6g mimo, że w większości pomadek jest jednak trochę więcej kosmetyku. Dla mnie jednak największą zaleta jest obecność wyciągu z wiesiołka, który ostatnio stał się bardzo popularny i bardzo dobrze, ponieważ ma wiele dobroczynnych właściwości (również nawilżające). Cena jest zachęcająca, choć biorąc pod uwagę wydajność mogłaby być trochę niższa. Aby zakupić pomadkę nie trzeba się zbytnio wysilać. Jak dotąd nie miałam trudności z dostępnością pomadki w aptekach. Wiem, że są też dostępne wersje owocowe (malina, owoce leśne), ale nie do końca jestem poinformowana, czy można je też dostać w aptece, czy może w drogeriach. Kosmetyk nie spowodował uczulenia, ani alergii. Nie podrażnił już i tak suchej skóry warg. Ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona, więc sięgnę po jeszcze nie jedno opakowanie tej pomadki nie raz.

  • działanie ochronne i nawilżające
  • piękny zapach
  • w przypadku dostania się do ust, smak jest również w porządku
  • nie roluje się i nie zbiera w kącikach ust
  • można stosować pod kolorową pomadkę
  • łatwa aplikacja
  • nie rozpływa się pod wpływem ciepła
  • nie kruszy się i nie łamie
  • nie wywołuje alergii i podrażnień
  • łatwa dostępność
  • obecność wyciągu z wiesiołka
  • mała wydajność (co za tym idzie mogłaby by być troszeczkę tańsza)
  • mała objętość
  • trochę zbyt delikatne opakowanie