Jest to jedyna pomadka Nivea, którą omijam szerokim łukiem. Przez perłowy odcień usta wyglądają dość sztucznie i są bardzo wybielone (wg mnie raczej tandetny efekt, kojarzący się ze spaloną na solarium dziewczyną z rozjaśnioną trwałą i ustami Barbie) a zęby wydają się być żółte :/ Dodatkowym minusem perły jest to, że zamiast nawilżać - wysusza... Stanowczo odradzam.