Żel ma bardzo trawiasty zapach, nawet trochę chemiczny. Nie kojarzy on mi się z cytrusem, dziwne. Perełki olejku hmm.. uważam to za idiotyczny pomysł, już lepiej gdyby Nivea zrobiła ten żel jako dwufazowy. Nie przypadło mi to do gustu. Żel pieni się, domywa ciało, nie zauważyłam specjalnej pielęgnacji. Spodziewałam się po Nivei czegoś lepszego. Zawiodłam się.