Przetestowałam 2 próbki dołączone do gazetki rossmann`a odcień jasny osadzał się na włoskach na twarzy i zachowywał się jak ciężki kremowy podkład ( skóra się nie błyszczała i nawet się trzymał na skórze, ale nawet po kilku godzinach widać było że jestem wypudrowana) - oceniam odcień jako za jasny dla mojej cery. Odcień dla skóry śniadej wtopił się idealnie odcieniem, ale problem pojawił się kiedy przyjrzałam się bliżej, otóż na nosie, czole, brodzie tak jakby odbiły się moje linie papilarne z palców ... i ciężko było to skorygować, bo krem jakby zastygł, nie zmyłam go bo chciałam zobaczyć jak się zachowa, więc po kilku godzinach nadal był widoczny na włoskach na policzkach, zmatowił moją cerę i miała pożądany koloryt, lecz uwypuklił niedoskonałości w postaci zmarszczek mimicznych i łuszczących się skórek ( a wiadomo ze każdej z nas coś tak gdzieś tam się łuszczy na twarzy) a krem ten to bardzo uwidocznia. Ogólnie jak ktoś ma śniadą idealną i nieskazitelną cerę to boże być ale zamiast kremu i podkładu na co dzień - nie polecam - zużyłam całe próbki dołączone do gazetki "Skarb" z Rossmanna i nie kupię tego na bank, już wolę BB Garniera bo nie tworzy maski i lepiej nawilża oraz zachowuje się jak krem.