Ach! Najchętniej wygłosiłabym mowę pochwalną na temat jej zapachu, bo rzeczywiście jest zniewalający - prawdziwe jabłuszko! Maseczka ma bardzo sympatyczny kolorek - jest różowa. Gotowa do zmycia jest wtedy, gdy zaschnie na twarzy - ściągnie pory, wygładzi... a potem da się łatwo zmyć z twarzy :)