Opinia Montagne Jeunesse Chocolate Mud Masque - Maseczka czekoladowa 20 g

modliszka
2013-04-28

Maseczka wpadła w moje rączki dzięki wygranej w konkursie z nagrodami Montagne Jeunesse, ale Ci co czytają moje recenzje pewnie to już wiedzą. Z czego bardzo dziękuję, oczywiście żeby nie było żadnych wątpliwości, nie wpłynęło to na moją ocenę. Słyszałam już kilka razy o tych maseczkach, ale jakoś się nigdy nie złożyło, żebym wzięła je ze sklepowej półki. Zacznijmy wszystko od początku. Opakowanie maseczki jej po prostu wielkim misz-maszem kolorów, co je bardzo wyróżnia. Nie jest to typowy prostokąt, a raczej " wywijasek" ale w pozytywnym stopniu tego znaczenia. Pani, która jest na opakowaniu, dosłownie mnie rozbraja. Jest bardzo długa data ważności, co nie wątpliwie jest zaletą, nie musimy jeżeli nie mamy takiej potrzeby z ich szybkim wykorzystaniem. Bo tak naprawdę, nigdy nie przewidzimy kiedy będziemy mieli czas żeby ją zużyć. Saszetkę musimy rozciąć nożyczkami, dla mnie jest to minusikiem, bo często o nich zapominam. Po otwarciu, ukazuje nam się maseczka kolorku brązowego, jak sama nazwa wskazuje czekoladowa:). Zapach to oczywiście rzecz gustu, jednym coś przypadnie, innym nie, to jest sprawa bardzo indywidualna. Zapach jest bardzo słodki, przyjemny, nie powiedziałabym, że to jest zapach typowej tabliczki czekolady, a raczej ten zapach kojarzy mi się z dzieciństwa takiej czekolady do picia. Nie jest jakiś drażniący, ale bardzo mi przypomina dzieciństwo. Maseczka jest konsystencji bardzo kremowej, delikatnej, bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy. Na twarzy zasycha, robiąc delikatna skorupkę. Jest to nie zbyt miłe gdy poruszamy mimiką, skóra tak jak by się ściągała. Po nałożeniu maseczki jest uczucie minimalnego ciepła. Nie było to jakieś nie przyjemne czy nie komfortowe uczucie. Maseczka bardzo szybko zasycha na naszej twarzy, trzymamy ja właśnie do tego momentu, lub 10 -15 min. Gdy poszłam zmyć maseczkę, stanęłam przed lustrem, nie róbcie tego, podczas uśmiechania się pokazały mi się wszystkie zmarszczki :( to nie było fajne heh. Ogólnie maseczkę można łatwo i bezproblemowo zmyć. Jak dla mnie nawilżenie jest za lekkie, oczywiście każdy ma inną cerę, dla mnie może być nawilżenie za słabe a dla cery tłustej wystarczające. Buzia jest bardzo gładka, odświeżona, delikatna. Maseczka nie uczula, nie wywołuje żadnej alergii, nie piecze. Producent ostrzegł nas na opakowaniu, aby najpierw zrobić sobie próbę na wykluczenie jakichkolwiek powikłań, z czym się jeszcze nie spotkałam, a co jest bardzo ważne. Cena to około 6,50 zł, nie jest to dużo , bo maseczka spokojnie starcza na 3 użycia. Więc mieści się w granicach cenowych dolnej półki. Więc jest bardzo wydajna w rozsądnej cenie. Z tego co widziałam maseczkę można dostać w drogerii Douglas i chyba Naturze ( ale tu nie jestem pewna). Jestem z niej zadowolona i w najbliższym czasie zaopatrzę się na pewno w kilka.

  • zapach jest bardzo słodki, przyjemny
  • maseczka jest konsystencji bardzo kremowej, delikatnej, bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy
  • po nałożeniu maseczki jest uczucie minimalnego ciepła
  • buzia jest bardzo gładka, odświeżona, delikatna
  • maseczka nie uczula, nie wywołuje żadnej alergii, nie piecze
  • cena maseczki
  • jest bardzo wydajna
  • zasycha na naszej twarzy
  • jak dla mnie nawilżenie jest za lekkie